 |
|
Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć.
|
|
 |
|
A jeżeli jeszcze raz pojawisz się w moim życiu w momencie, kiedy wszystko sobie poukładałam, to Ci zapierdolę.
|
|
 |
|
Ufałam Ci, zjebałeś to. Dziękuje, dobranoc.
|
|
 |
|
Tak bardzo chce do Ciebie napisać, ale boje się. Postanowiłam, że od teraz każdą wiadomość, którą będę chciała wysłać do Ciebie zapiszę w zeszycie. Może kiedyś odważę się i Ci go pokaże, a Ty będziesz czytał stronę po stronie.
|
|
 |
|
Przeraża mnie myśl, że kiedyś może Cie zabraknie. Nie tylko mi ale wszystkim, że kiedyś odejdziesz tak już na zawsze.
|
|
 |
|
Nie potrafię opisać tego co czuję. Mam ochotę krzyczeć, ale nie mam siły, nie mam siły nawet na łzy. Mam ochotę stąd uciec, gdzieś daleko. Gdzieś gdzie nikt mnie nie znajdzie, bym mogła sobie wszystko poukładać. Tak mam dość.
|
|
 |
|
Czasem wydaje mi się że gdy patrzysz mi prosto w oczy podczas rozmowy to kłamiesz.
|
|
 |
|
Byłam nikim w świecie pełnym ludzi. Przyszedł. Sprawił, że poczułam się człowiekiem. Dał mi siłę. Nauczył patrzeć, słyszeć, czuć. Odszedł. Odebrał mi życie. Jestem nikim w świecie pełnym ludzi.
|
|
 |
|
W oczy wieje wiatr – przywiewa wspomnienia. Masz ochotę wyjść. Zapaść się pod ziemię. Obrazy stają się wyblakłe. Odchodzą w oka mgnieniu. Myślisz, że nie możesz być sobą, ale nie wiesz kim jesteś. Nie umiesz iść, trwać i nie widzisz już sensu, który dawał ci szczęście. Jednak masz to cholerne wrażenie, że wciąż gdzieś tam jesteś. Nie ma nic, znika nadzieja. Oczy przepełnione łzami chcą wymazać wspomnienia. Każdy oddech tak bardzo rani twoje płuca, chcesz wypowiedzieć tylko jedno słowo, lecz to za mało, by powiedzieć: nie odchodź, nie opuszczaj. Dotyka cię poczucie winy i zapach jego ciepłych warg. Pamiętasz, że nie był nikim. Każdy centymetr jego ciała znasz na pamięć i nie wiesz już czy nadal żyjesz, bo zabrał ci szczęście i marzenia. Oddałaś mu wszystko, teraz nie masz nic…
|
|
 |
|
Czuję to pod skórą, że u Ciebie nie jest spoko. Musisz iść gdzieś, czegoś dotknąć... / Pezet
|
|
 |
|
Mam ochotę zapaść się pod ziemię. Zniknąć, zapomnieć. Nie ufać, nie widzieć, nie czuć, nie słyszeć. Chcę wreszcie wiedzieć, że jestem bezpieczna i żaden człowiek już mnie nie skrzywdzi.
|
|
 |
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam. / Jonathan Carroll
|
|
|
|