 |
|
Jak się czujesz rezygnując z własnych marzeń? Stoisz na krawędzi, rzucasz wszystko i choć inni stoją za Twoją pasją murem, Ty nie czujesz już tego samego.
|
|
 |
|
Swojej płci mogę zarzucić tylko to, że potrafi nadal kochać, gdy nie ma już żadnej nadziei.
|
|
 |
|
Odchodzisz i wracasz. I wracasz by odejść.
|
|
 |
|
Na początku był chaos, a teraz to już jest w ogóle rozpierdol.
|
|
 |
|
Chodź, namieszam Ci w życiu.
|
|
 |
|
Przepraszam. Widocznie taka już jestem. Chwilowo aż za bardzo szczera, może nawet chamska. Depresyjna osobowość, nastrój wiecznie negatywnie nastawiony do świata. Czasami wydaję się, że papieros to przedłużenie mojej dłoni, a butelka przełyku. Nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś, prawdopodobnie nie zgadzałabym się z Tobą w żadnej kwestii, choćby na przekór, bo wiesz? Obiecałam sobie kiedyś, że już nigdy nie pokocham kogoś tak mocno żeby po jego odejściu cały świat wydawał się obcy.
|
|
 |
|
mogę Ci wybaczyć, ale nie będę wyjściem awaryjnym .
|
|
 |
|
Walczyłam o Niego do takiego stopnia że zatraciłam własne życie,zgubiłam się gdzieś między wdechem a wydechem,między tym co było dla mnie dobre a tym co mnie wyniszczało.Ta cienka granica za którą nie ma już nic, zatarła się nieodwracalnie.
|
|
 |
|
Jesteś obowiązkowy w moim życiu jak tusz na rzęsach.
|
|
 |
|
Codziennie od początku ucze się żyć ze świadomością że w tym świecie nie ma miejsca dla uczuć a łzy dla wielu są jedynie oznaką słabości.
|
|
 |
|
Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie.
|
|
 |
|
ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
|
|