 |
Nie pokażę uczuć, bo uczucia to słabość, a ja nie mogę znowu wręczyć mu pistoletu wycelowanego w moją klatkę piersiową z nadzieją, że tym razem nie pociągnie za spust. Kto wie czy przeżyłabym tym razem./esperer
|
|
 |
Nie chodzi o to ile razem przeszliśmy. Nie chodzi o to, że kocham Cię tak bardzo, że oddałabym za Ciebie życie w ciemno. To nie ta tęsknota, która zabija od środka. Nie te wspólne chwile i rozpierdalające wspomnienia, których nigdy się nie pozbędę. Właściwie to seks nie odgrywa najważniejszej roli. Nieważne uczucia i serce. Ważna duma, która nie pozwala mi na tą znajomość, bo wolę odejść z podniesioną głową niż znów dać Ci się poniżyć. Wolę sama sobie strzelić w łeb niż pozwolić na to Tobie./esperer
|
|
 |
Czasami jest tak, że po prostu nie umiecie z siebie zrezygnować. Nieważne ile czasu mija, ile przeszliście, ile razy mówiliście, że powrotów nie będzie-zawsze tworzycie to od nowa. Może minąć kilka lat, a Wy mijając się na ulicy zrozumiecie, że i tak za długo kazaliście czekać drugiej stronie i tym razem zaczniecie naprawdę./esperer
|
|
 |
Bliskość Twoich ust doprowadza mnie do szału.
|
|
 |
To, co czułam po Twoim odejściu można porównać do utraty wszystkiego, co dla człowieka ma wielką wartość. Można porównać do utraty jedynego sensu i powodu do życia.
|
|
 |
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi, których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.
|
|
 |
Pewnego dnia, gdy będę silna podejdę do Ciebie i wykrzyczę Ci prosto w twarz wszystko, co przemilczałam z miłości.
|
|
 |
By cieszyć się życiem potrzebny jest ktoś, kto sprawi, że stanie się ono czymś więcej niż szarą rzeczywistością.
|
|
 |
Pomyśl sobie, jak wiele przypadków i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania.
|
|
 |
Szkoda, że nie obchodzi Cię fakt, że ja tu umieram z tęsknoty.
|
|
 |
Zamknij oczy, ale nie umieraj. Masz prawo do płaczu. Ale potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
Lubię czuć ból, bo uświadamia mi, że jeszcze żyję. Że żyję, choć już raczej nie powinnam.
|
|
|
|