 |
Nie muszę Cię tracić, by pojąć ile dla mnie znaczysz
Przez tyle lat, dajesz mi wiary w siebie zastrzyk
|
|
 |
Lepiej od opium i mocniej od polarnej gwiazdy
Oświetlasz przyszłość, nałóg w którym nie grożą zjazdy
|
|
 |
Choć dziś wszelkie wartości są właściwie na wymarciu
A ludzie dla zysku potrafią zniszczyć każde sacrum
Jesteś dla mnie suchym lądem na tym tonącym statku
|
|
 |
Na twej twarzy zawsze uśmiech, by nie zdradzić żadnej troski
Umiesz okazać współczucie, nie znasz złośliwej zazdrości
Życie kazało być twardym, nie okazywać słabości
Wiedz, że mam dla Ciebie wieczny szacunek i podziw
|
|
 |
I tylko dzięki Tobie mam wiary w Boga, resztki
Umiem żyć spokojnie, wiedząc, że koniec będzie lekki
Czasem złożyć dłonie i pożegnać wszystkie lęki
Tak by w codziennym chaosie nie zgubić swojej ścieżki
|
|
 |
Może to głupie, wiem, że kochasz mnie, na pewno
Przy Tobie nigdy nie poznałem czym jest obojętność
Zbyt wiele prób, w życiu nie było lekko
Dziś wierzę bardziej niż Ty, że jeszcze będzie czas odetchnąć
Własny dom to sen, który wracał każdej nocy
W depresji dawał siłę, żeby ze sobą nie skończyć
Wszystko się ułoży, tylko przestań żyć przeszłością
Chyba nie ma innej drogi, by zacząć żyć na nowo
|
|
 |
"Wice księżniczka" w spóźnianiu się..
|
|
 |
~Nikt nie powiedział, że dobre decyzje nie będą ranić..
|
|
 |
~Żyj dla siebie, w zgodzie ze sobą, w spokoju i szczęściu..
|
|
 |
- Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, jak psychoanalityk.
- A kim mam być?
- Moją kobietą.
|
|
 |
"Nie mieliśmy szansy na dotyk. Nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy." L - 44 dni ..
|
|
 |
Ktoś chce własną kroczyć drogą, a
ktoś z tobą ramię w ramię.
Ktoś ci przestał mówić prawdę, ktoś już nigdy nie okłamie..
|
|
|
|