 |
znow bezsilność, bezradność, bezczynność. pieprzyć przyszłość.
|
|
 |
ale boję się przyzwyczajenia. ono wszystko potrafi zabić.
|
|
 |
potrzebuje kogoś kto zamieni się ze mną na życie..
|
|
 |
boję się dorosłości . nie wyobrażam sobie nie rysować pacyfek ani serduszek na znienawidzonych lekcjach, nie narzekać na to, że jutro klasówka.
|
|
 |
biegła ścigając księżyc , zapatrzona w gwiazdy które podobno miały spełniać jej życzenia.
|
|
 |
i wkurwia mnie ten lans z miłością .
|
|
 |
przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie.
|
|
 |
nie czuję sie ani szczęśliwa, ani nieszczęsliwa, i tego nie mogę dłużej znieść.
|
|
 |
jeżeli komuś na kimś zależy to niech stara się robić tak , by ta druga osoba to zauważyła i była pewna, że tak jest.
|
|
 |
- jaki jest Twój idealny chłopak? - nie bądź głupia, dobrze wiesz , że taki nie istnieje - z ja wolę myśleć , że gdzieś na drugim końcu jest taki idealny chłopak, który czeka właśnie na mnie, ta myśl chodź przez chwilę mi pomaga zapomnieć jaka ze mnie beznadziejna idiotka..
|
|
 |
życzę ci, abyś zapytana, czego brakuje Ci do szczęścia odpowiedziała: 'niczego'.
|
|
 |
w kapeluszu z marzeń i w płaszczu z uśmiechów.
|
|
|
|