 |
...a jej lica były koloru truskawkowej landrynki.
|
|
 |
Są rzeczy, które pamięta się do śmierci, rzeczy najzwyklejsze, nieplanowane, zadziwiające, radosne, spontaniczne i nieoczekiwane. Pamięta się wtedy każde słowo, każdy gest, kolor obrusa w restauracji, zapach mydła w toalecie i zapach ten już do końca życia kojarzyć się będzie z osobą, z którą się wtedy było, z myślami, z uczuciami, jakimi się tę osobę darzyło.
|
|
 |
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.
|
|
 |
Przykro mi, że nie jestem tym potworem, którego ci trzeba, Bello.
|
|
 |
Dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa, a nie wierzysz w prawdę?
|
|
 |
I oto stał przede mną, moje cudo, mój młody Bóg.
|
|
 |
I'm only afraid of losing you.
|
|
 |
Chciałbyś mnie znaleźć pod choinką?
|
|
 |
Bo ja nie mam czasu
I nie mam cierpliwości
|
|
 |
W niektóre dni przydałoby się więcej spadających gwiazd.
|
|
 |
'Kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić .. '
|
|
 |
Wiesz, czasami zastanawiam się w jaki sposób mnie wspominasz? Czy są to wspomnienia ciepłe, jedne z tych, które wywołują niekontrolowany uśmiech na Twojej twarzy i sprawiają, że jakoś jest Ci weselej, czy są one takie same, jak te, które na samą myśl o nich budzą smutek, sprawiają, że chcesz, aby szybko minęły i by nigdy nie powracały, a może jeszcze takie, które budzą w Tobie zawstydzenie i zadają pytanie: dlaczego? i budzą w Tobie tęsknotę do tych dni...
|
|
|
|