|
czasem chciałbym dotknąć gwiazd . Bo już nie wierze , że któraś mogłaby w me ręce spaść. Jedno życzenie , JEDNO ŻYCZENIE żeby wszystkie przyjemne możliwości nie były w cenie
|
|
|
Jak pierwszy oddech dziecka, pierwsze jego kroki
Kolejny upadek, po pierwszym już nie ma śladu
Strzepujesz kurz z dumy, ból przed wrogiem zamaskuj
Jak treningowy worek - sam nie wiesz kto cię kopie
A twoje szczęśliwe karty od lat są na urlopie ...
|
|
|
z głową uniesioną wysoko na wyjebce , idę do przodu . Nikt nie jest święty a jebane farmazony będą pierdolić do śmierci . .
|
|
|
Powoli wariuje na Twoim punkcie, wciąż niestety czuje Twój oddech na skroniach.
|
|
|
Składam się z ciągłych powtórzeń.
|
|
|
Bo mimo wszystko nikt ni chce odchodzić, gdy jest się tak młodym. Wtedy tak bardzo chce się żyć. Z tym wszystkim, co się kocha, z człowiekiem, którego się kocha. W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą. Jest się dla siebie zupełnie obcym. Tak zupełnie i bez reszty obcym dla samego siebie.
|
|
|
Na poduszce nie ma juz Twojego zapachu. W pokoju brak Twoich ubran, a Twoje perfumy ulotnily sie wraz z zapachem nikotyny. Istaniales?
|
|
|
" Jesteśmy za młodzi, by nienawidzieć świata tak bardzo. "
|
|
|
Ktoś cię krzywdzi, a ty mu zamiast trucizny podajesz ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku.
|
|
|
|