|
w chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej.
|
|
|
- Przecież alkohol to trucizna, dlaczego pijesz?
-Bo jest we mnie coś co muszę zabić..
|
|
|
w sumie, kurwa - pauza - to cię trochę nie rozumiem.
|
|
|
Z Tobą mogę grzeszyć, jarać, pić i ćpać...
|
|
|
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
|
|
|
I właśnie wtedy zrozumiałem że muszę się skupić na tym co w anegdocie zwanej życiem jest najważniejsze; na sobie.
|
|
|
Zobacz jak cudownie marniejemy.
|
|
|
To nie był mężczyzna, tylko incydent.
|
|
|
bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość.
|
|
|
Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało? Dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane? Dlaczego mnie całowałeś, przytulałeś, dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś? Dlaczego pozwoliłeś, żebym się w tobie zakochała, skoro wiedziałeś, że nie chcesz ze mną być?
|
|
|
Czuję, że powinienem cię kochać.
|
|
|
Uśmiechaj się, mój przyjacielu, szeroko się uśmiechaj, choćbyś nie wiadomo jak paskudnie czuł się w środku.
|
|
|
|