|
„Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo.
Bracie, to jest stan umysłu. Ty możesz być tam ze mną,
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną.
Bracie, to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo...”
|
|
|
„Chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał, czym jest uśmiech.
Połowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzie.
Lepszego życia diler - przejmuję władzę nad mózgiem.
Ten rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiem.”
|
|
|
„Dzisiaj dzień pierwszy reszty Twego życia.
Wczoraj powinnaś na straty spisać…”
|
|
|
Nie jestem szalony, interesuje mnie wolność.
|
|
|
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
|
|
|
I tylko zapalniczka rozgrzeje nasze serca.
|
|
|
Nie widzę nic, boję się odbicia z lustra. Stoję zarażony zdradą którą przyniosła na ustach.
|
|
|
I wzywa mnie noc, co noc. I przeobraża.
Ale nie martw się o mnie, niedługo wracam.
|
|
|
Już mam tego dosyć.. Twój świat mnie wykończył, stopił.
|
|
|
Podobno pada problemami.. Cud że nie moknę.
|
|
|
Ludzie gubią się, gubią sens. Biegną za czymś, co marnością jest. Chcą mieć, zamiast być. Gdzie jest sens? Szybki seks, sztuczni ludzie, wargi, cycki, botoks - kult ciała, zaniedbanie duszy. Tylko po co?
|
|
|
Nie trzeba umrzeć, żeby przeżyć piekło.
|
|
|
|