 |
|
Ja czy Ty? My czy Oni, nic tu po nich,
jesteśmy wolni?! proszę Cie, przestań pierdolić!
|
|
 |
|
Gdy kolejna szklanka w dłoni koi, zaspokoi sny w agonii
|
|
 |
|
Sam na sam z betonem i muzyka na słuchawkach
|
|
 |
|
Chciałbym zaśpiewać Ci recital i niech zdobi go muzyka,
dzisiaj nie widzę problemów, gubię się już w litrach
|
|
 |
|
Jestem jak twarde narkotyki i totalnie w rytm muzyki
|
|
 |
|
Nie podoba się? oka, zajeb focha albo zajeb w nocha. livin' la vida KOKA!
|
|
 |
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. jak amfetamina robię tobie w głowie miraż. zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
|
"Daj mi spokój, zostaw, puść mnie. Nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech. Wiem, ta melodia zabija serca. Zobaczysz, zapomnisz - czas to morderca." [Pih]
|
|
 |
|
"Daj mi spokój, zostaw, puść mnie. Nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech. Wiem, ta melodia zabija serca. Zobaczysz, zapomnisz - czas to morderca." [Pih]
|
|
 |
|
Wychodzę z założenia, że wolę słuchać ciszy niż głupiego pierdolenia
|
|
 |
|
Kiedy chcesz powiedzieć coś od serca, to postawią cię na półce pod tytułem "innowierca"
|
|
|
|