 |
|
większość chce udowadniać swoją wielkość,
w tym zakłamaniu mijają codzienność
|
|
 |
|
czas gdy z nienawiścią chodziłem pod rękę, oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie
|
|
 |
|
kiedyś ludzka krzywda była mi obca
|
|
 |
|
świat opiera się na zmianach, ale ja już nie chcę innych retrospekcji
|
|
 |
|
daj możliwość oddychania tym samym powietrzem
|
|
 |
|
ja potrzebuje przyczyn, bo efekty każdy widzi
|
|
 |
|
czasy tak odlegle i przetarty stary szlak wiele dobrych chwil a goryczy znany smak
|
|
 |
|
nie pytaj mnie o jutro, bo mamy jeszcze czas
|
|
 |
|
Najtrudniej uleczyć się z miłości która, przyszła nagle.
|
|
 |
|
rozpaloną świadomością, można zmienić wszystko
|
|
 |
|
bujam całym klubem, na tych ciężkich bitach
|
|
 |
|
nie mam schizofrenii, a często słyszę głosy,
zbyt wiele kłamstw, zmarnowanych szans, dosyć
|
|
|
|