 |
|
-Opowiem Ci historię o pewnej dziewczynie.Poznała chłopaka zupełnie przypadkiem,ale oboje poczuli coś pięknego.Spotykali się codziennie.Ona uwielbiała jego brązowe oczy,on uwielbiał jej loki.Zakochali się w sobie i byli nierozłączni.Ale z dnia na dzień on przestał jej ufać,zaczął jej unikać..Pisala,dzwoniła,ale on nawet nie odbierał.Cierpiała i płakała po nocach.W końcu po długich tyg.napisał jej,że nie ma czasu by się z nią spotykać.kilka dni później zobaczyła go z inną..Znów płakała i na złość zaczęła spotykać sie z innym.Calując jego myślała o tamtym..Rozstali się,bo on wiedział,że nie jest z nim szczęśliwa.Każdego dnia ona kochała coraz bardziej,przestała się uczyć i ufać,ale on miał na nią zupełnie wyjebane,prócz tego,że czasem pisał i sie na nią gapił.Ale to wszystko..-po co mi to opowiadasz?(spytał)-z czym Ci się to kojarzy?(nalegała)- z jakimś dupkiem co zabawił sie i wykorzystał dziewczynę-No własnie..a to ja jestem tą dziewczyną,a Ty jesteś tym dupkiem!
|
|
 |
|
Przejechala okruszkami palców po swoich napiętych wargach.. mmm.. Nadal czula jego gorące pocałunki tej nocy..Nie mogla się na niczym skupić,wszystko leciało jej z rąk,a myślami ciągle była z nim..Była zakochana! Śmiertelnie,na zabój, po uszy! Położyła się na łóżku,zamknąła oczy.I go ujrzała. Jego czekoladowe oczy, jego usta,jego dlonie..Zasnęła...Śnila o nim.Już miał ja dotknąć gdy obudził ją dzwięk smsa.Od niego!Wyskoczyła z łóżka szukając telefonu.Nie myliła się..Napisał;'To była naprawdę cudowna noc[uśmiechnąła się i wróciła do czytania],ale z tego nic nie będzie.Wybacz'.Czuła jak policzki robią sie mokre od łez,jak nogi jej się uginają nie mogąc wykonac żadnego ruchu..Po raz kolejny my uwierzyła..po raz kolejny mu się oddała i zaufała,a on po raz kolejny ją wykorzystał i zostawił..Wiedziała,że kiedyś wróci,on zawsze wraca..I znowu mu wybaczy, a on ją znów zostawi,ale potem znów wróci..I tak będzie juz zawsze..
|
|
|
|