 |
-z kim piszesz?(spytał siadając obok mnie na zimnej posadce)-z nikim..(odpowiedziałam zamykając klapkę motorolli i zerknęłam w Jego niebieskie tęczówki)-przecież widzę,z kim?(nalegał)-noo mówię Ci,że z nikim(przedrzeźniałam go)-ok..(rzekł,podniósł się i odszedł zostawiając mnie samą).Parę chwil później usadowiłam mu sie na kolanach z telefonem w kieszeni spodni.Poczułam wibrację,a wraz ze mną on..-No pokaż z kim piszesz.(nie odpuszczał)-no z Kaśką pisze!(rzuciła moja przyjaciółka).Nie wierzył mi,chciał dowodu..Mimo, ze nie jesteśmy razem podobała mi się ta Jego zazdrosna minka i zatroskane oczy..Zakochałam sie w nich,a przecież obiecałam sobie,że do tego nie dopuszczę..Spędziłam z nim Sylwestra i poranek Nowego Roku.. I tęsknie za Nim.. i za Jego goracymi pocałunkami o północy..
|
|
 |
Uderzyłeś mi do głowy o wiele bardziej niż bąbelki w szampanie.
|
|
 |
Od wczorajszego wieczoru coś się zmieniło... coś między nami pękło..Nie było tak jak do tej pory..Nie pisałeś pierwszy, lecz ja, a pisząc z Tobą czułam, ze cos jest nie tak..że cos się zmieniło,chociaż Ty wciąż zakładałeś,że wszystko jest w porządku..A teraz,gdy po całodniowym lenistwie i chodzeniu po domu w szlafroku pojawiłam się na gg,Ty od razu napisałeś.. lecz jak na złosć padł mi net.. a,gdy łaskawie się podłączył Ciebie juz nie było..I nie ma nadal.. a ja wciąż jak głupia czekam,aż uraczysz mnie swoją obecnością.. Chłopaku ! Dziś jest dzień pocałunku nooooo..... więc zrób coś z tym !
|
|
 |
Pierwsza łza wylana przez Ciebie i co? Zadowolony jesteś z siebie..?!
|
|
 |
-chyba nieźle mnie wkurzysz..(powiedziałam do niego.)-ja? dlaczego?(spytał zaskoczony)- bo strasznie swędzi mnie nos.. to na złość.-na złość,albo na coś innego(odparł uśmiechając się zalotnie.wiedziałam o czym mówi,jednak udałam,że nie mam pojęcia)-albo na gościa(rzekłam tylko)-na gościa? nie znam(odparł)- to ja nie wiem..-sprawdz w necie jak wrócisz(powiedział i zakończył temat szerokim uśmiechem)Sprawidziłam.. lewa strona.. na miłość..Chce..coraz bardziej..ale te Twoje humorki.. już mam ich dosyć..I zupełnie nie wiem co dalej..
|
|
|
|