głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cytatowyyyyy

Czekałam  cały czas czekałam na Ciebie  a kiedy w końcu się pojawiłeś nie wiedziałam  co się ze mną dzieje. Czułam  że zaczynam powoli wariować  ale to było nawet coś czego nie jestem w stanie opisać. Ta nasza znajomość  początek tego  gdy się poznawaliśmy  pamiętasz? Zaczęło się tak niewinnie. Zwykły flirt przez wiadomości  a następnie częstsze wchłanianie wzajemnie informacji o nas. Tak wszystko pięknie się układało. Zbliżaliśmy się do siebie coraz bardziej i bardziej. Oboje byliśmy w związkach  ale nie przeszkadzało nam to w niczym  a wręcz przeciwnie. Ciągnęło nas do siebie coraz silniej. Nie hamowaliśmy tego  nie hamowaliśmy siebie do czasu  aż nadszedł ten dzień  a dokładniej ta noc. Burzowa  deszczowa noc. To właśnie wtedy po raz pierwszy powiedziałam Ci o swoich uczuciach  pamiętasz to jeszcze? Bałam się pierwszy raz nie burzy  ale Ciebie i Twojej reakcji. Odpowiedź dostałam dopiero następnego dnia  bo zasięg nie był dla nas łaskawy  ale czy wtedy nie było nam ze sobą dobrze?

remember_ dodano: 28 czerwca 2013

Czekałam, cały czas czekałam na Ciebie, a kiedy w końcu się pojawiłeś nie wiedziałam, co się ze mną dzieje. Czułam, że zaczynam powoli wariować, ale to było nawet coś czego nie jestem w stanie opisać. Ta nasza znajomość, początek tego, gdy się poznawaliśmy, pamiętasz? Zaczęło się tak niewinnie. Zwykły flirt przez wiadomości, a następnie częstsze wchłanianie wzajemnie informacji o nas. Tak wszystko pięknie się układało. Zbliżaliśmy się do siebie coraz bardziej i bardziej. Oboje byliśmy w związkach, ale nie przeszkadzało nam to w niczym, a wręcz przeciwnie. Ciągnęło nas do siebie coraz silniej. Nie hamowaliśmy tego, nie hamowaliśmy siebie do czasu, aż nadszedł ten dzień, a dokładniej ta noc. Burzowa, deszczowa noc. To właśnie wtedy po raz pierwszy powiedziałam Ci o swoich uczuciach, pamiętasz to jeszcze? Bałam się pierwszy raz nie burzy, ale Ciebie i Twojej reakcji. Odpowiedź dostałam dopiero następnego dnia, bo zasięg nie był dla nas łaskawy, ale czy wtedy nie było nam ze sobą dobrze?

Walczę coraz mocniej i bardziej sama ze sobą. Walczę o każdą chwilę  aby przetrwać ten trudny czas  ale nie mam już na tyle sił  aby mówić  że wszystko jest piękne i kolorowe  bo kiedy przychodzi noc  kolory znikają  zaczyna się szarość i czuję otchłań  w która coraz bardziej się zapędzam. Moje życie wpada w wir  z którego nie jestem w stanie się uwolnić. Czuję  że zaczynam w tym tonąć pomimo  że tego nie chcę. Ratuję się na wszelkie możliwe sposoby  łapię się tego co jeszcze jest w zasięgu mojego wzroku czy dłoni. Aczkolwiek nie jestem już na tyle silna  aby się utrzymać. Tracę coraz więcej sił  opadam. Emocje mną jednak wciąż targają  nie pozwalają puścić ostatniego końca  ale jak mam się trzymać ostatniej deski ratunku  kiedy reszta ciała odmawia posłuszeństwa? Jak mam z tym walczyć  kiedy wiem  że niezależnie od tego jaki wykonam ruch  moje życie jest na straconej pozycji?

remember_ dodano: 28 czerwca 2013

Walczę coraz mocniej i bardziej sama ze sobą. Walczę o każdą chwilę, aby przetrwać ten trudny czas, ale nie mam już na tyle sił, aby mówić, że wszystko jest piękne i kolorowe, bo kiedy przychodzi noc, kolory znikają, zaczyna się szarość i czuję otchłań, w która coraz bardziej się zapędzam. Moje życie wpada w wir, z którego nie jestem w stanie się uwolnić. Czuję, że zaczynam w tym tonąć pomimo, że tego nie chcę. Ratuję się na wszelkie możliwe sposoby, łapię się tego co jeszcze jest w zasięgu mojego wzroku czy dłoni. Aczkolwiek nie jestem już na tyle silna, aby się utrzymać. Tracę coraz więcej sił, opadam. Emocje mną jednak wciąż targają, nie pozwalają puścić ostatniego końca, ale jak mam się trzymać ostatniej deski ratunku, kiedy reszta ciała odmawia posłuszeństwa? Jak mam z tym walczyć, kiedy wiem, że niezależnie od tego jaki wykonam ruch, moje życie jest na straconej pozycji?

 nie zapomnę mojego pierwszego papierosa z wami  wspólne wagary  nie jeden przypal z nauczycielami.  mogę płakać i żałować że nie spędzimy kolejnych lat razem ale świat będzie głuchy na to. zawsze mnie w środku będzie mnie  uwierać myśl o tym że już nigdy nie wybuchniemy śmiechem na lekcji  zaufałem temu klimatowi lecz zostanie on zapomniany i wszystko w nim zaśnie.  dla.niej

dla.niej dodano: 28 czerwca 2013

"nie zapomnę mojego pierwszego papierosa z wami, wspólne wagary, nie jeden przypal z nauczycielami. mogę płakać i żałować że nie spędzimy kolejnych lat razem ale świat będzie głuchy na to. zawsze mnie w środku będzie mnie uwierać myśl o tym że już nigdy nie wybuchniemy śmiechem na lekcji, zaufałem temu klimatowi lecz zostanie on zapomniany i wszystko w nim zaśnie."-dla.niej

 o całe 3 lata chce cofnąć czas  wejść do klasy jak gdyby nigdy nic uśmiechnąć się i nasycić się tą chwilą  pomarzyć można. czas wypruł w nas dziurę smutku i przywiązania do was którą niemożliwie będzie załatać. nie zapytał nas o zgodę czy może tak zrobić  lecz wszystko powoli minie nasze troski wrzucimy w rytm dnia  smutek przeistoczymy w łzy a naszą  obawę przed tęsknotą za wami i pustym dniem zamienimy w.. tego się nie da zamienić to już w nas pozostanie przez długi czas.  dla.niej

dla.niej dodano: 28 czerwca 2013

"o całe 3 lata chce cofnąć czas, wejść do klasy jak gdyby nigdy nic uśmiechnąć się i nasycić się tą chwilą, pomarzyć można. czas wypruł w nas dziurę smutku i przywiązania do was którą niemożliwie będzie załatać. nie zapytał nas o zgodę czy może tak zrobić, lecz wszystko powoli minie nasze troski wrzucimy w rytm dnia, smutek przeistoczymy w łzy a naszą obawę przed tęsknotą za wami i pustym dniem zamienimy w.. tego się nie da zamienić to już w nas pozostanie przez długi czas."-dla.niej

 czy można tam wrócić? proszę o powtórke tamtych chwil. chce za 2 miesiące widzieć was ale to niemożliwe  już nie będziemy temperować naszych więzi klasowych co tydzień. w moim sercu zawsze pozostanie echo naszych krzyków i śmiechu. chce znów wracać do domu wiedząc o tym że jutro was znów zobaczę  ale to wszystko zostanie zepchnięte na bok zostanie tylko skrzypienie naszej przyjaźni. na szkolnym sercu zostaną nasze bzdury i głupoty które dawały tyle radości. w kąciku serca pozostanie rysunek a na nim szkic naszych wspólnych marzen i planów.  dla.niej

dla.niej dodano: 28 czerwca 2013

"czy można tam wrócić? proszę o powtórke tamtych chwil. chce za 2 miesiące widzieć was ale to niemożliwe, już nie będziemy temperować naszych więzi klasowych co tydzień. w moim sercu zawsze pozostanie echo naszych krzyków i śmiechu. chce znów wracać do domu wiedząc o tym że jutro was znów zobaczę, ale to wszystko zostanie zepchnięte na bok zostanie tylko skrzypienie naszej przyjaźni. na szkolnym sercu zostaną nasze bzdury i głupoty które dawały tyle radości. w kąciku serca pozostanie rysunek a na nim szkic naszych wspólnych marzen i planów."-dla.niej

 chce czuć Twoją głowę na ramieniu  słyszeć Twój głos  widzieć Twoje niebieskie oczy  chce trzymać w dłoni nasze serce  potrzebuje Twojego dotyku  Twoich ust. chce stworzyć tę kolejną cudowną chwilę  by ponownie zrodziło się to w mojej wyobraźni.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"chce czuć Twoją głowę na ramieniu, słyszeć Twój głos, widzieć Twoje niebieskie oczy, chce trzymać w dłoni nasze serce, potrzebuje Twojego dotyku, Twoich ust. chce stworzyć tę kolejną cudowną chwilę, by ponownie zrodziło się to w mojej wyobraźni."-dla.niej

 dowiedziałem się już całej prawdy  już nic nie jest mi obce. Ty to jesteś Aniołek ale nikomu nie chcesz pokazać jak się lata  mogło by to zakłócić rytm całego świata.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"dowiedziałem się już całej prawdy, już nic nie jest mi obce. Ty to jesteś Aniołek ale nikomu nie chcesz pokazać jak się lata, mogło by to zakłócić rytm całego świata."-dla.niej

 czy wiesz że zawsze gdy się żegnamy  ja się odwracam i czekam aż znikniesz z oczu to wtedy próbuje ściągnąć wzrokiem z  Twojego spojrzenia jak najwięcej miłości.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"czy wiesz że zawsze gdy się żegnamy, ja się odwracam i czekam aż znikniesz z oczu to wtedy próbuje ściągnąć wzrokiem z Twojego spojrzenia jak najwięcej miłości."-dla.niej

 chce znów się wtulić w miękkość Twego stygnącego od szczęścia ciała. potem chwycić niby z pozoru zwykłą dłoń która prowadzi mnie przez świat.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"chce znów się wtulić w miękkość Twego stygnącego od szczęścia ciała. potem chwycić niby z pozoru zwykłą dłoń która prowadzi mnie przez świat."-dla.niej

 od Ciebie nie da się uwolnić  zdążyłem postawić przy Tobie swój dom i w nim zamieszkać.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"od Ciebie nie da się uwolnić, zdążyłem postawić przy Tobie swój dom i w nim zamieszkać."-dla.niej

Czasami wydaje mi się  że to wszystko może w końcu pęknąć  że moje serce nie wytrzyma tej bariery  która się pomiędzy nami buduje. Mam wrażenie  a wręcz odczuwam pewną bezradność do wielu spraw  które nas wiążą. Mam poczucie  że brakuje mi z Twojej strony zaufania  że to co robię  to co mówię nie jest przez Ciebie akceptowane. Nie wiem  czy jestem w stanie wpakować się w coś podobnego z czego niedawno uciekłam. Nie chcę się wiązać i czuć  jak moja dusza  ciało i serce jest więzione w klatce  z której nie widać ucieczki. Nie potrafiłabym tam przeżyć  a już tym bardziej przetrwać ani jednego dnia dłużej. To jest przekleństwem  piekłem  od którego tak ciężko się uwolnić chociaż człowiek bardzo by chciał. Nie mogę w to na nowo się wpisać  rozumiesz? Nie dałabym rady przetrwać tak silnego napięcia  które powodowane byłoby kontrolą i zazdrością. Ja się w czymś takim duszę  nie potrafię wręcz tam oddychać.

remember_ dodano: 27 czerwca 2013

Czasami wydaje mi się, że to wszystko może w końcu pęknąć, że moje serce nie wytrzyma tej bariery, która się pomiędzy nami buduje. Mam wrażenie, a wręcz odczuwam pewną bezradność do wielu spraw, które nas wiążą. Mam poczucie, że brakuje mi z Twojej strony zaufania, że to co robię, to co mówię nie jest przez Ciebie akceptowane. Nie wiem, czy jestem w stanie wpakować się w coś podobnego z czego niedawno uciekłam. Nie chcę się wiązać i czuć, jak moja dusza, ciało i serce jest więzione w klatce, z której nie widać ucieczki. Nie potrafiłabym tam przeżyć, a już tym bardziej przetrwać ani jednego dnia dłużej. To jest przekleństwem, piekłem, od którego tak ciężko się uwolnić chociaż człowiek bardzo by chciał. Nie mogę w to na nowo się wpisać, rozumiesz? Nie dałabym rady przetrwać tak silnego napięcia, które powodowane byłoby kontrolą i zazdrością. Ja się w czymś takim duszę, nie potrafię wręcz tam oddychać.

 1 2 3 dziś i zawsze w mojej głowie Ty  3 4 5 na Twoje usta mam chęć 6 7 8 Twoje usta po raz drugi proszę 9 10 Ty to moja życia pieczęć.  dla.niej

dla.niej dodano: 27 czerwca 2013

"1 2 3 dziś i zawsze w mojej głowie Ty, 3 4 5 na Twoje usta mam chęć 6 7 8 Twoje usta po raz drugi proszę 9 10 Ty to moja życia pieczęć."-dla.niej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć