 |
Umarli umierają dopiero wtedy, gdy przestajemy o nich myśleć.
Pamięć o nich przywraca ich życiu.
Zmarli, o których zapomniano, leżą pod ziemią
bez szansy na zmartwychwstanie.
Są też tacy, którzy podnoszą się z grobu dzięki naszym myślom.
Miłość przezwycięża największe przeszkody,
ale tylko miłość Boga ma dar przywracania do życia.
Maurice Maeterlinck
|
|
 |
Każdy z nas przeszedł przez coś, co go cholernie zmieniło.
|
|
 |
PŁACZESZ CIĄGLE PRZEZ KOGOŚ, KTO CIĘ ZRANIŁ, A MIMO TO NIE POTRAFISZ Z NIEGO ZREZYGNOWAĆ.
— dziewczyny, łączmy się.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie życia bez Niego. Nie wiem czy umiałabym żyć, gdyby Jego nie było przy mnie. On daje mi wszystko to czego najbardziej potrzebuje. Jest dla mnie kimś wyjątkowym. Kimś, przy kim czuję się swobodnie i nie muszę nikogo udawać. Kimś, kogo kocham nie za coś, lecz po prostu, ot tak. Kocham Go i nie umiem tego wytłumaczyć dlaczego tak akurat jest. Mój mężczyzna, mój jedyny, mój najlepszy przyjaciel - jak te słowa pięknie brzmią. Mój ukochany. Mój najważniejszy.
|
|
 |
Słowami też można uderzyć, nawet silniej niż pięścią.
|
|
 |
paradoksalne, to przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
POLSKA TO KRAJ PIĘKNYCH, SILNYCH, ZARADNYCH KOBIET I FACETÓW, KTÓRZY WCALE NA NIE NIE ZASŁUGUJĄ.
|
|
 |
Czasami nienawidzę w sobie jednej rzeczy - że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętana, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo, kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi się nauczyć, jak przestać krzyczeć.
|
|
 |
Do chujowego życia chujowa pogoda. Bóg nas nienawidzi.
|
|
 |
Powinnam Ci podziękować, że odszedłeś... komuś w przeciwieństwie do Ciebie naprawdę na mnie zależy.
|
|
 |
Odezwał się własnie wtedy gdy, przekonałam samą siebie że życie bez niego istnieje
|
|
 |
|
Nie zmuszę go żeby mnie kochał więc nie wydzwaniam do niego całymi dniami choć wiem, że i tak nie odbierze. Nie czekam już na wiadomość od niego bo nie chcę się znów zawieść. Nie płaczę po nocach bo łzy i tak nic nie dadzą. Po prostu mam nadzieję, że nadejdzie w chwila w której on poczuje, że czegoś mu brakuje. Może będzie wtedy szedł na trening albo palił fajki z kolegami i coś zakuje go w środku. Sięgnie po telefon, wybierając mój numer kliknie zieloną słuchawkę ale oprócz skrzynki pocztowej nie usłyszy niczego innego. Podejdzie pod mój dom i od sąsiadów dowie się, że niedawno się wyprowadziłam. Nie będzie mógł spać w nocy aż w końcu zobaczy mnie na ulicy z innym i rozpierdoli go od środka.
|
|
|
|