 |
'Ubrani w noc leżeliśmy razem zaciągając się wzajemnie swoim zapachem. - Popatrz tam. - powiedziałem, wskazując palcem na jedną z gwiazd, która najbardziej się wyróżniała. - Ta gwiazda jest piękna, ale Ty i tak jesteś tutaj napiękniejsza z nich wszystkich. Mogłabyś być taką moją gwiazdką, która zawsze byłaby przy mnie, nawet w dzień. - dopowiedziałem chwilę później, odwracając się w jej stronę, by spojrzeć jak cudownie patrzy w niebo. Zapadła długa cisza. - A Ty będziesz moim księżycem? - rzuciła nagle, patrząc na mnie tak, że przez chwile niemalże poczułem jej tętno. - Już jestem. - odpowiedziałem patrząc jak delikatnie przygryza wargę. Wziąłem ją na kolana i wtuliłem w siebie. Przez kilka kolejnych godzin siedzieliśmy obserwując dokładnie każdą gwiazdę razem'
|
|
 |
'Ja? Ja jestem obrzydliwie zwyczajna, proszę pana. Nie mam figury modelki, nie siedzę z czerwonym winem na parapecie patrząc smętnie przez okno. Nie śledzę hitów mody, nie układam fryzury przez pół godziny. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym pana rozbawić czy zaskoczyć jakimś kreatywnym pomysłem. Potykam się o własne sznurówki, ale nie jestem słodką dziewczynką, którą cały świat ma potrzebę bronienia. Po prostu jestem. Taka zwyczajna, przewidywalna, nudna do obłędu'
|
|
 |
'To nie jest tak, że się waham, że jestem niezdecydowana i niepewna. Po prostu najbardziej czego nie chcę, to narzucać się. Wolę nie odzywać się pierwsza w obawie, że komuś chociaż przez sekundę przemknie przez myśl, że jest już mnie za dużo. Dlatego czekam, aż setny raz powiesz, że chcesz ze mną gadać i że mnie lubisz. Dopiero wtedy zaczynam odrobinę w to wierzyć.' /P
|
|
 |
'Podszedł do mnie w szkole. Cały wkurwiony. Złapał za moje nadgarstki. Spojrzał na nie. Wydarł mi się prosto w twarz. - Co to kurwa jest !? Obiecałaś, kurwa obiecałaś że tego nie zrobisz! - Rozpłakałam się jak dziecko. Przez łzy wykrztusiłam tylko - Teraz wiesz jak to jest, gdy zawodzi ktoś na kim nam zależy. Nie dotrzymuje słowa. Wiesz jak się czuję, gdy to ty coś obiecujesz a potem po prostu tej jebanej obietnicy nie spełniasz. Wiesz teraz kurwa jak się czuję !? - łzy płynęły po moich policzkach strumieniami. Odszedłeś. Tak po prostu. Znów miałeś to w dupie'
|
|
 |
'Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie, zabawniejszych ode mnie, dużo ładniejszych niż ja, ale jest jedna rzecz którą chcę Ci powiedzieć. Zawsze będę dla Ciebie, kiedy oni Cię zostawią'
|
|
 |
Związek to dwie osoby, ale niektóre szmaty tego nie rozumieją.
|
|
 |
„Tak bardzo chciałabym móc znów zajrzec mu w oczy. Tak bardzo Go Kocham. Cierpię , w samotności , ale to takie bolesne. Nie umiem przestac o Nim Myślec , wszystko mi go przypomina, sukienka , którą od niego dostałam i w której tak bardzo mu się podobałam. Teraz wszystko zależy od Niego. Pierwszy raz tak bardzo się boję i wyczekuję na choc jeden znak , że będzie dobrze. Tak bardzo boli mnie serce. Nie wiem czy On skreślił mnie już za głupoty , których w sumie nie powiedziałam. Nie chce zostac sama, nie chce życia bez Niego. Nie chcę tej pustki, samotności. Cały czas widzę Go w myślach, widzę te wszystkie piękne chwile, które tak szybko się ulotniły, za szybko! Brakuje mi jego osoby, jego ust , dotyku, słów wypowiadanych do mnie, jego uśmiechu i takich najmniejszych rzeczy jak zapachu. Boję się , że już nie doznam tego nigdy! Nie umiem tak siedziec , nie umiem nic. Na nowo uczę się życia , bo tak mnie to wszystko sparaliżowało. L.
|
|
 |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć..
|
|
 |
Wiesz, bo ona lubiła jak mówiłeś jej 'siema', pisałeś komplementy, nazywałeś myszką czy kotkiem, wpatrywałeś się w nią cały czas na szkolnym korytarzu, a nawet uwielbiała te wasze głupie opisy na gg, które tyczyły się waszej rozmowy. a teraz? a teraz to płacze po nocach, a kiedy widzi cię na korytarzu nie może uwierzyć jak bardzo się zmieniłeś. / L.
|
|
 |
'Oryginalność trzeba mieć w sobie, a nie na sobie' /P
|
|
 |
'Dwie rzeczy mogę powiedzieć z ręką na sercu. Pierwsza - że go kocham, druga, że nie powinnam.' /P
|
|
|
|