"mogła godzinami siedzieć w łazience , w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój . kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci , wyobrażając sobie , jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka .
"
"oddała mu siebie całą, potem zasnęli nago. noc była taka ciepła, gwiazdy szeptały 'dobranoc'. gdy obudziła się rano była sama wstając, obok niej leżało cztery złote w drobnych i kartka z napisem: 'żeby nie było, że za darmo' "