 |
pod powiekami na wieczność zachowam twój obraz.
|
|
 |
a teraz patrzę na jego
niknący cień za drzewami.
|
|
 |
nie pozwól, żeby samotne dni Ci o czymś przypomniały i spróbuj wymazać fakt, ze
mieliśmy wszystko, kochanie.
|
|
 |
Pozwól mi znów czuć Twoj gorący oddech na szyi , słodkie pocałunki na ustach , czułe spojrzenia w oczy . Ożyw moje serce . No kochaj mnie !
|
|
 |
Każdej nocy widzę Cię w snach . Tylko tam Ty i Twoje serce nadal należycie do mnie.
|
|
 |
Wiedziała, że te myśli będą tak samo bolesne jutro i we wszystkich jutrach jej życia
|
|
 |
Pamiętasz mnie jeszcze? To ja, kochałeś mnie nad życie, na zawsze i ponad wszystko. Kojarzysz ? Ta złotowłosa mała idiotka, która nie widziała światem poza Twoim `kocham`. A może ona kazała Ci zapomnieć? Jeszcze długo po rozstaniu przyłapywałam Cię na patrzeniu w moją stronę, widziałam w Twoich oczach tęsknotę. A może tylko mi się wydawało, w końcu kiedyś widziałam tam `miłość`. Pewnie się zastanawiasz po co do Ciebie piszę. No cóż, słyszałam że zerwaliście. Chciałam tylko powiedzieć, ze nie zapomniałam, a Ty zrób z tym co chcesz.
|
|
 |
Jeszcze tylko w snach, przypominasz mi się,
Biegnący w moją stronę,
Biegnąca w Twoja stronę ja.
Jak kiedyś, pamiętasz ?
|
|
 |
To tak bardzo boli.
Wiem że gdzieś tam jesteś,
Tylko szkoda że już nie dla mnie.
|
|
 |
Tak naprawdę teraz wszystko zależy od Ciebie,
Rozegraj to tak, żebym nie musiała się bać miłości
Nie pozwól mi uciec, a nawet zwątpić.
Bądź zawsze. I zawsze kochaj.
|
|
 |
nie wracaj do mojej głowy
zbyt wiele musiałam się trudzić
i walczyć o zapomnienie.
byś tak nagle mógł znikąd się pojawić.
|
|
 |
Pozostaną po mnie tylko łzy, które na śniegu będą błyszczeć niczym kryształy układając się w pierwszą literę Twego imienia
|
|
|
|