głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cutemonster

Wszystko  co lubię w tym momencie  nosi Jego imię.

kilogrammilosci dodano: 11 luty 2012

Wszystko, co lubię w tym momencie, nosi Jego imię.

Czasami brakowało jej go wciąż tak bardzo  że tęsknota przegryzała się przez skórę dnia i powodowała krwawienie.

kilogrammilosci dodano: 11 luty 2012

Czasami brakowało jej go wciąż tak bardzo, że tęsknota przegryzała się przez skórę dnia i powodowała krwawienie.

Zabiorę cię na spacer po łące  a ty mi wpleciesz we włosy kwiat  spróbujesz złapać dla mnie wiatr. Na boso będziemy biegać po trawie by poczuć wolności smak  by choć na krótko być razem i krzyczeć: chwilo trwaj!

kilogrammilosci dodano: 11 luty 2012

Zabiorę cię na spacer po łące, a ty mi wpleciesz we włosy kwiat, spróbujesz złapać dla mnie wiatr. Na boso będziemy biegać po trawie by poczuć wolności smak, by choć na krótko być razem i krzyczeć: chwilo trwaj!

Miłość jest tym  co powoduje  że się śmiejesz kiedy jesteś zmęczony.

kilogrammilosci dodano: 11 luty 2012

Miłość jest tym, co powoduje, że się śmiejesz kiedy jesteś zmęczony.

i są dla siebie wszystkim choć jeszcze tego nie wiedzą

kilogrammilosci dodano: 11 luty 2012

i są dla siebie wszystkim choć jeszcze tego nie wiedzą

Nie mam dość życia  tylko dosyć tych ludzi.   Hades   Zimna Krew.

fuckingdoll dodano: 7 luty 2012

Nie mam dość życia, tylko dosyć tych ludzi. / Hades - Zimna Krew.

i znowu przebudzam się ze snu w dzień  i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas  a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza  zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś  co już się straciło.

abstracion dodano: 7 luty 2012

i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę  dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej  a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem  kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum  na które musisz odkładać miesiące  tylko dlatego  że raz prymitywnie wspomniała  że 'nieźle pachną'. osoba  która jest. oddycha  nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą  zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór  kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci  podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

abstracion dodano: 3 luty 2012

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment  kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę  mówiąc przy tym  że muszę wziąć z niego przykład. szkoda  że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń  uświadomił mnie  że miał na myśli moje uczucia  a nie płomień tej cholernej świeczki  która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle.  miałam ochotę rzucić nią mu w twarz  no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

abstracion dodano: 3 luty 2012

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

on jest niemożliwy chciałabym Go pokazać wszystkim  i nie ukrywam  że ciągle przeszywa moje myśli

kilogrammilosci dodano: 3 luty 2012

on jest niemożliwy chciałabym Go pokazać wszystkim, i nie ukrywam, że ciągle przeszywa moje myśli

i gdy myślę o tobie  to tak  jakby motyl trzepotał w dłoni  uwięziony i ślepy

kilogrammilosci dodano: 3 luty 2012

i gdy myślę o tobie to tak jakby motyl trzepotał w dłoni uwięziony i ślepy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć