 |
pamiętasz? mieliśmy przetrwać wszystko...
|
|
 |
jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz..
|
|
 |
zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz, wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie..
|
|
 |
więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno,
bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno..
|
|
 |
więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno,
bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno..
|
|
 |
w nikim nie widze wsparcia, nikt nie stara sie nawet mnie w pełni wysłuchać, a co dopiero udzielić jakieś porady. obchodzą ich tylko swoje problemy, z których zwierzają się dla mnie i oczekują , że coś im doradzę czy chociażby wysłucham, cholerni egoiści
|
|
 |
co mam wam powiedzieć? że rozpierdala mnie to wszystko psychicznie? że nie daje sobie rady i jest mi bardzo ciężko? że grono osób którym ufam się ciągle pomniejsza? że zabrali mi powietrze? po co?
|
|
 |
telefon juz od dwóch tygodni nie wibruje , nie latam jak głupia żeby tylko wejść na chwile na fejsa , troche jakby pusto
|
|
 |
z jednaj strony kocham Cie jak nigdy nikogo, tęsknie i brakuje mi siebie, z drugiej strony widze , że twoja nieobecność bardzo mi służy
|
|
 |
a moze to nie jest tak jak mysle, moze nie tylko ja to tak przezywam
|
|
 |
"Moje dni są teraz puste, moje życie się skończyło. Udaję, że żyję. Udaję, że się śmieję, że słucham, że odpowiadam na pytania."
|
|
|
|