 |
Nie wiem jak mam Ci o tym wszystkim opowiedzieć. Widzisz, mimo upływającego czasu ja nadal nie odnajduję słów, które mogłyby wyrazić głębię mojego cierpienia i ilość tęsknoty jaka przelała się przez moje ciało. Może po prostu nie ma takich słów, może musiałbyś pobyć przy mnie przez chwilę, popatrzeć w moje smutne oczy i posłuchać przyśpieszonego bicia mojego serca. Może gdybyś dostrzegł jak dużo się we mnie zmieniło to zrozumiałbyś jak wiele kosztuje mnie każdy kolejny dzień zaczynając od momentu kiedy muszę radzić sobie sama. Domyślam się, że być może to nigdy nie stanie się możliwe, bo jesteś gdzieś za daleko, ale chciałabym żebyś wiedział, że nadal nic się nie zmieniło, ja wciąż Cię kocham i już nie radzę sobie z Twoim milczeniem i z moją miłością, która ciągle rozrywa całą mnie od środka. Kiedyś powiedziałeś, że zawsze mogę Ci się wyżalić, a dziś.. dziś po prostu Cię nie ma. / napisana
|
|
 |
W chwili śmierci chcę czuć, że miałam dla kogo żyć i że byłam potrzebna innym.
|
|
 |
Pokochaj mnie różną - brzydką, krzykliwą i skłonną do płaczu, jaka jestem, kiedy wędruję po ciemnych zakamarkach pamięci, gdzie piętrzą się przykryte zakurzoną czarną płachtą skrzynki złych myśli i złych uczynków, rozpadające się, z ostrymi kantami. Natykam się na nie, kaleczę czoło, palce u nóg i klnę przez zęby. Myślisz, że jestem dobra, a tak naprawdę też zła, niesprawiedliwa, nieszczęśliwa. Łatwo pokochać piękną, ale taką?
|
|
 |
Na świecie jest tylko jedna osoba, która zna mój każdy najmniejszy szczegół. Która ma pojęcie jakie są moje nieznośne wady. Człowiek, który potrafiłby wymienić moje wszelkie obawy. Który byłby w stanie wypisać wszystkie żenujące akcje. Który wie ile łyżeczek sypię do herbaty i jak bardzo są zaspane moje oczy z rana. Osoba mająca pojęcie o położeniu moich pieprzyków na ciele i barwie rumieńców pojawiających w jakiejś chwili. To ktoś, kto idealnie zna moją przeszłość i stanowczo obiecywał zbudować przyszłość. Mężczyzna, który jako jedyny miał pozwolenie do moich ust. Który był tym nielicznym, jakiemu udało się skraść moje serce.
|
|
 |
Związek kobiety i mężczyzny w pewnym stopniu to zawsze jest wojna.
|
|
 |
|
weź mą dłoń,weź też całe moje życie
|
|
 |
I kurwa, wiem, że to mnie zniszczy. Że to mnie rozniesie na kawałki, bo to chore się do kogoś tak przywiązywać, tak cholernie kogoś potrzebować. I tylko proszę Cię, a wręcz błagam nie odchodź, nie znikaj pewnego dnia, nie zostawiaj mnie z tym tylko weź na siebie ciężar tej toksycznej miłości, która już teraz wypala we mnie blizny, która już teraz sprawia, że boli. Nie wierzysz? Spójrz w oczy, ujrzysz piekło - rozgrzane do czerwoności Twoim widokiem, pieprzone piekło miłości. / podobnodziwka
|
|
 |
[1] Dudnisz mi w serce, głowie i duszy, opanowałeś mój umysł. Powoli uzależniasz mnie od siebie do takiego stopnia, że niedługo siedząc w szkole będę czuć Twój zapach, a głosy wszystkich dookoła będą przypominać mi tylko Twój. Uzależnisz mnie do takiego stopnia, że każdy dotyk będzie wypalał mi skórę, bo tylko Twój będzie tym najlepszym, najcudowniejszym, właściwym. Zawładniesz mną do takiego stopnia, że jeden dzień rozłąki, milczenia będzie trwał wieki i nie będę wiedzieć co mam ze sobą zrobić, bo to Ty wskazujesz mi drogę co i jak ma być. Zmienisz mnie tak bardzo, że ludzie przestaną mnie rozpoznawać, a ja przestanę zwracać na nich uwagę, bo będę żyła w swoim świecie - w świecie o Twoim imienia.
|
|
 |
|
A czasem mam wrażenie, że nawet nie tesknisz. |k.f.y
|
|
 |
Lubię kiedy jesteś zazdrosny, wtedy wiem, że Ci zależy.
|
|
 |
Zachowanie zołzy pozwala mężczyźnie zrozumieć bez słów,że ona nie postawi krzyżyka na swoim życiu po to, żeby go zadowolić.
|
|
 |
Moje marzenie to spędzić z nim trzy dni w łóżku: spać, śnić, śmiać się, rozmawiać, kochać się i nadal się nawzajem odkrywać.
|
|
|
|