 |
będąc w samych bokserkach położyłam się na zajebiście twardym dywanie, postawiłam przed sobą dwa kieliszki czerwonego wina i zaczęłam gadać do kaloryfera opowiadając mu jakie to moje życie jest chujowe.
|
|
 |
chce, żeby było normalnie. troche szczęścia, czy to tak wiele?
|
|
 |
jeszcze wczoraj wymyślaliśmy jak będą mieć na imię nasze dzieci, a dzisiaj udajemy, że się nie znamy..
|
|
 |
wciąż powtarzałeś, że kochasz mnie jak Irlandię. dlaczego więc z niej tak szybko wyemigrowałeś ?
|
|
 |
jesteś tylko wtedy, kiedy wszystko Ci się pieprzy.
|
|
 |
nie chcę żałować żadnych chwil, chociaż wiem, że nie było kolorowo. nie chcę zostawić żadnych łez, chociaż wiem, że czasem bolało.
|
|
 |
jeżeli ci na czymś bardzo zależy, nie okazuj tego światu. kochaj i uwielbiaj skrycie bo w każdej chwili na twej drodze może stanąć wredna jednostka i wysadzić wszystko w powietrze.
|
|
 |
po co się martwisz jutrem ? dziś już spieprzyłeś, gorzej być nie może.
|
|
 |
'Czasami jest mi właśnie tak
że siebie mi najbardziej brak'
|
|
 |
bywa również tak, że nie chce się odejść, ale nie można zostać.
|
|
 |
jestem SZMATĄ, bo Cię KOCHAM? świetnie, mm.
|
|
 |
twoje ulubione bokserki z pumy, są takie boskie, jak demotywatory i moblo razem. / marchewkowybanan
|
|
|
|