|
Pojawiłaś się przypadkiem, tylko przypadkiem nie odchodź.
|
|
|
Nikt nie jest idealny. Dopóki się w nim nie zakochasz.
|
|
|
Nie musisz trzymać za rękę. Idź obok. Po prostu bądź. Tu i teraz. I zawsze. Koło mnie. Bądź w taki sposób, żebym zawsze wiedziała, że jesteś, bo chcesz. Bo tak jest dobrze.
|
|
|
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił.
|
|
|
Nie spędziliśmy ze sobą zbyt wiele czasu, jednak tyle w zupełności wystarczyło mi do tego, by się do Ciebie przywiązać.
|
|
|
chciałabym z Tobą porozmawiać, chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, co mielibyśmy sobie do powiedzenia
|
|
|
Nie przewidziałam tego, że to będzie nasz ostatni pocałunek.
|
|
|
chciałabym ,żeby ktoś potraktował Cie w taki sam sposób jak ty uczyniłeś to ze mną .nigdy więcej już nie pozwolę,żeby jakiś frajer robił ze mnie tanią dziwkę !
|
|
|
I nie wiedziałam że tamtego dnia żegam się z toba ostatni raz.
|
|
|
Nie zliczysz, ile razy mówiłeś, że "jest okej", ale tak na prawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz, ile razy miałeś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy pragnąłeś być szczęśliwy, ale coś za każdy razem znów coś stawało Ci na drodze. Nie zliczysz, ile razy uśmiechałeś się, chociaż miałeś ochotę rozpłakać się, jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy zepsułeś coś, na czym Ci bardzo zależało. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
|
Przyzwyczajasz się do kogoś - zaczynasz go nawet lubić - a potem on odchodzi. W końcu wszyscy odejdą.
|
|
|
powiedz ile razy chciałeś zrobić coś więcej,podjąć ryzyko,żeby chwycić za nogi szczęście,a jednak w ostatniej chwili odebrał ci to strach?
|
|
|
|