 |
z Tobą nawet szara rzeczywistość nabiera barw. ♥
|
|
 |
Zachowujesz się jak trzylatek, który najpierw stawia babkę z piasku, a potem ją depcze i płacze, że się rozpierdoliła.
|
|
 |
Ciągle narzekasz. Chciałbyś żeby było inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało. Często coś Ci nie pasuje. I codziennie pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza. Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej. Ale każde następne jutro staje się irytujące. Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają. Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie. Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz we wszystko.
|
|
 |
kiedy czułam Ciebie obok, wtedy czułam, że mam wszystko.
|
|
 |
nie zależy mi już na Tobie.gdzieś mam fakt z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym-uśmiechaj się, bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam.
|
|
 |
nie będę dziewczynką do której zawsze możesz wrócić. nie będę jebanym planem B. jakimś kurwa, wyjściem awaryjnym. o nie.
|
|
 |
- co robisz? - upajam się nieziemskim zapachem cynamonu, wdycham aromat apetycznych jabłek i rozkoszuję się smakiem.. - że co? - herbatę piję.
|
|
 |
chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. a potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
 |
co jest mała, płaczesz? a przecież lubisz udawać silną.
|
|
 |
przychodziłbyś do mnie codziennie, zupełnie tak jakbyśmy znali się od dzieciństwa, razem biegali do sklepiku po czekoladowe lody, jakbyśmy tęsknili, gdy drugie musi wracać na kolację, brudziłbyś mi sukienkę, tak jak teraz, ale wtedy bez pretekstu. zbieralibyśmy mrówki do małego pudełeczka, a potem patrzylibyśmy jak umierają z braku powietrza. jak myślisz, poczułbyś się dziwnie, gdybym wtedy bez skrępowania zrzuciła przed Tobą tę brudną od piasku sukienkę?
|
|
|
|