 |
"ponoć mam serca z kamienia, wspaniale....
lepiej by było gdybym nie miał go wcale, wiesz?
wciąż mam do ranienia talent, nie martw się,
jeśli jest z kamienia jest dla mnie ciężarem"
|
|
 |
Nienawidziłam wieczorów, nienawidziłam siebie
Nie rozróżniałam kolorów i nie chodziło o Ciebie
Ty, ty byłeś tęczą na niebie, ręką w potrzebie
Aniołem stróżem ja? Ja byłam męką dla Ciebie
Niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem....
|
|
 |
"Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk"
|
|
 |
"nie będę w niebie bo jest tylko dla aniołów.. wierze,że przyjdzie dla nas lepszy czas ale dziś stoje tutaj i krzyczę pieprzyć świat, nie umiem latać i pewnie tak zostanie mam ciężkie sumienie a zamiast serca kamień"
|
|
 |
"Mimo że pamiętam jedne i drugie
dobre i złe chwile przepalane szlugiem
Romantyczne spacery i te nocą po wódę
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy
to co wywalczone z trudem"
|
|
 |
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy
Kurwa co się z nimi stało? nie wiem. kiedy?
|
|
 |
Mówię to do siebie codziennie będzie lepiej jak na lepsze się zmienię.
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre,
gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
 |
najtrudniej dostrzegalne są rzeczy oczywiste nie chce niczego żałować więc do przodu cisne..
|
|
 |
Pierwszą noc przegadaną do rana
I pierwszą noc, kiedy nie chcieliśmy mówić nic
Pamiętasz pierwszy poranek, który wstawał tylko dla nas
|
|
 |
będę Cię uzupełniać.
I wspierać, nieważne, w sukcesie czy porażce,
jedyne czego pragnę.
Będę w Ciebie wierzyć, choćby inni zwątpili,
i będę stać za Tobą choćbyś tracił sam siły,
i ufam bezgranicznie, że nie poddasz się dla mnie,
jedyne czego pragnę.
Twojej pięknej duszy i Twoich dłoni ciepłych,
Twojego umysłu i dwóch szaroniebieskich oczu,
tak szlachetnych które patrzą na mnie,
jedyne czego pragnę.
|
|
 |
Oddałabym wspomnienia, najlepsze dni życia,
za to żebyś mógł ze mną wiecznie oddychać.
I to bezwarunkowe jest, niepowtarzalne,
jedyne czego pragnę.
|
|
|
|