 |
I załuje, cholernie załuje, ze nie powiedzialam Ci w jakich ubraniach najbardziej mi sie podobasz i ze nie powiedzialam Ci tego co czuje gdy Cie widze i tego jak bardzo uwielbiam sie z Toba calowac i ze nie wyobrazam sobie zycia bez Ciebie, ze kojarzysz mi sie z niebieskim kolorem,ze to dzieki Tobie pokochalam ten kolor , nie powiedzialam jak uwielbiam gdy mnie dotykasz i jak uwielbiam dotykac Ciebie i załuje ze nigdy nie powiedziałam Ci tak prosto w oczy tego ze Cie kocham i jak mocno Cie kocham, ze jestes najwazniejszy i ze nigdy nie okazalam Ci w pelni mojej milosci do Ciebie a najbardziej załuje tego, ze nie umialam Cie zatrzymac, choc przeciez dawales mi do zrozumienia ze moglbys wrocic.
|
|
 |
http://niecalkiemludzka.blogspot.com/
zapraszam serdeczmnie ale uprzedzam ze nie jest to zbyt optymistyczny blog, nie ma na nim zadnych zdjec jak na razie, sa same teksty ,po prostu musze sie gdzies wyżywac ;x
niedawno zaczelam , ale nie robie tego dla ludzi tylko dla siebie. nie musicie nawet wchodzic, chcialabym tylko miec jakies poczucie, ze nie jestem z tym wszystkim sama ;*
|
|
 |
Nie wiem,nie ogarniam, nie rozumiem,nie zapominam, nie jem, nie myślę, ale kocham ,kocham kocham,kocham, kocham najmocniej jak tylko potrafie.
|
|
 |
Trzeba wiedziec kiedy skonczyc. Papierosa, dogryzanie ludziom, upijanie sie i miłosc. Zwłaszcza miłosc.
|
|
 |
Napisałes do mnie w srodku nocy. Słysząc melodie ustawiona specjalnie dla Ciebie, obudziłam sie z niedowierzania. Ciało odmawiało mi posłuszenstwa, nie mogłam ani oddychac ani wstrzymac oddechu. Nie mogłam w to uwierzyc. Ale to byłes Ty, to naprawde byłes Ty ,Ty taki ludzki, kochany i moj i niestety jak zwykle Maksymalnie wykorzystujacy moja naiwnosc i wiare w naszą miłość.
|
|
 |
Wywracasz mi sie w żoładku , krecisz mi się w głowie, to chyba znaczy, ze wciąz jestes najwazniejszy.
|
|
 |
I jakims cudem przeoczyłam moment od którego zacząłes goscic w moich myslach o wiele częsciej niz do tej pory. Nie wiem tez, od ktorej soboty zaczęłam uwzględniac Twoja osobę w moich planach na weekend, i od którego dnia pierwszy raz uzalezniłam moj humor od tego czy mowiąc do mnie 'czesc' pusciłes mi oczko. Po prostu nagle złapałam sie na tym, ze stałęs sie dla mnie cholernie wazny,wazny jak nigdy dotąd.
|
|
 |
Brakuje mi tego cholernie. Brakuje mi picia kawy z jednego kubka , korzystania z jednego piórnika, pisania w jednym zeszycie na lekcjach. Brakuje mi palenia jednego papierosa za szkoła i wytrącania go sobie nawzajem. Chodzenia w Twoich butach, wymieniania sie bluzą z nadrukiem Metallici . Zamienia sie telefonami, bo przeciez były identyczne. Chodzenia do supermarketu po ' wielkie zakupy' i wychodzenia z niego jedynie z paczka gum do zucia. Wspolnego kupowania ciuchow i pozyczania sobie pieniedzy na tramwaj. Romantycznych piknikow na łace i troche mniej romantycznych melanży u kolegów. Nieopisanie mi tego brakuje. I mimo tego, ze powiedziałes, ze oprócz Ciebie wszystko inne pozostanie, to wiem juz, ze kłamałes, bo wraz z Toba znikneły te pieprzone drobne rzeczy, ktore zawsze tak bardzo kochałam i to ich brakuje mi najbardziej.
|
|
 |
A wiesz, dlaczego tak to przezywam , nie śpię, płacze w biały dzień, palę papierosy, jeden za drugim, jem tony czekolady i nie wyobrazam sobie dalszego zycia?! Bo lepszego od Ciebie nie bedzie. Bo dla mnie nikt kto nie jest Tobą, po prostu nie moze byc lepszy od Ciebie.
|
|
|
|