 |
powoli się zabijam, a właściwie to TY mnie zabijasz..
|
|
 |
'delikatnie rozsuwam kołderkę... wsuwam się pieszczotliwie ocierając swoim rozgrzanym ciałem, całuje delikatnie w szyjkę dotykając twoich ud, czujesz mój ciężar na tobie... całując namiętnie rozkoszuje się każda chwila... moje dłonie lekko przesuwają się po tobie niczym końcówka długopisu po kartce mmm jest cudownie.......' :d
|
|
 |
każdego poranka wstaję i czuję że mam w sobie siłę, że mam moc, żeby przetrwać ten dzień. lecz w ciągu dnia wszyscy mi ją odbierają..
|
|
 |
w wigilię chciałam napisać mu, że go kocham, lecz dzień wcześniej dowiedziałam, się że on kocha inną. haha zajebiście
|
|
 |
życzę Wam wesołych świąt, spędzonych miło, a nie sztucznie, żarcia, które miejmy nadzieje, że pójdzie w cycki, szczęśliwego nowego roku, który przyniesie Wam nowe wspomnienia, miłości, uczucia. życzę w chuj miłości, normalnych facetów, dużo wina, papierosów, seksu, przyjemności. Generalnie to wszystkiego czego sobie tam chcecie:* Antra.
|
|
 |
Stworzyłam sobie coś na rodzaj sfery bezpieczeństwa. Staram się nie myśleć o czymś za czym tęsknię, żeby nie tęsknić jeszcze bardziej. I nie wyobrażać sobie jutra, żeby nie poczuć zawodu. I tak jest mi chyba łatwiej. Tak właśnie odnalazłam nadzieję i siłę. / igool. moje przemyślenia.
|
|
 |
we found love in a hopeless place
|
|
 |
Rafał Brzozowski - Nie mam nic
|
|
 |
-ja biorę finlandie, litre -a ja nie borę nic! -dlaczego?:OOO -bo idę z dziewczyną:) -i dlatego nie pijesz?! -tak. -hahaha to ja jakbym miał nie pic w sylwestra przez dziewczynę, to prędzej nie brałbym ze sobą jej, a nie wódkę:D/ haha rozmowa kumpli;d
|
|
 |
oczywiście, że nie jesteś gruba. weź dwa krzesła i siadaj do nas
|
|
 |
cały czas się znamy, lecz to już nie to.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę początków - momentu, w którym Cię poznałam.
|
|
|
|