 |
Diagnoza: Patologiczna radość.
|
|
 |
no dobra, kotku koniec tej zabawy, bierz łopatkę z piaskownicy i spadaj !
|
|
 |
Gdy rzucają w ciebie kamieniami... bądź nowoczesny - odrzuć cegłą!
|
|
 |
znajdę te schody i tak skopie im poręcz, że nie będą wiedziały którędy na górę
|
|
 |
widziałam wczoraj miłość - wypieprzyła się na chodniku.
|
|
 |
Czasem lubię zamknąć się w szafie i udawać, że jadę windą.
|
|
 |
Mój Książę to idiota. Ma ktoś więcej żab ?
|
|
 |
A dzisiaj czuję się jak w bajce. Zła macocha, 100 lat snu i krasnoludki które podpierdoliły mi Księcia ...
|
|
 |
bo to co dla jednych sufitem, dla innych może być podłogą.
|
|
 |
Cierpiąc siedziała skulona na parapecie, wpatrując się w okno. Do dziś nikt nie wie co się z nią stało.
|
|
 |
pierdolnij drzwiami, raz, a porządnie, tak żeby zadudniło i zatrzęsło.
|
|
 |
kredką słońca gdzieś na murze, pisze swój pamiętnik .
|
|
|
|