|
Napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go zemnę,podrę,rozszarpię,a jego strzępki spalę. nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.
|
|
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Dojdźmy na kres świata. Nauczmy kochać własne serca. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem.
|
|
|
I ten irracjonalny strach, przeszywający od środka w obawie straty, czegoś, czego tak naprawdę nie posiadam.
|
|
|
Chcę najebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pierdol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak. Między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia.
|
|
|
Pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieć.
|
|
|
Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.
|
|
|
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć.
|
|
|
Był tylko księżyc i my. To było wspaniałe.
|
|
|
tak się mszczą na nas niewykorzystane okazje.
|
|
|
Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi buduje prawdziwą więź.
|
|
|
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
|
Wystarczy zwrócić uwagę na człowieka, by stał się pociągający i na swój sposób piękny.
|
|
|
|