|
Myśl co chcesz, dobrze wiesz ile dla mnie znaczysz.
|
|
|
Znowu jestem sama , piszę teksty, piję whisky z colą .
|
|
|
Rozjebany wazon , w chuj butelek. Flaszek cały szereg.
|
|
|
Do pustej butelki przy barze spowiedź.
|
|
|
Siadaj ze mną , zabiorę Cię tam, gdzie kończy się rap i kończy świat.
|
|
|
Popijam whisky,ktoś wypala gram. Jeżeli polewasz im , to polej też nam.
|
|
|
Mam poprzestawiane,kocham marihuanę.
|
|
|
Już podjęłam tą decyzje,nie wracam.
|
|
|
Drugiego dnia witała mnie z uśmiechem, gdy odchodziła szła oczy spuszczając na ziemię. Nie czuła dumy ale twardo przed siebie, zostawiając mnie samego prawie wrastającego w glebę.
|
|
|
przeszłość wraca by skręcić Ci kark.
|
|
|
z czasem nie przychodziłam w miejsca, gdzie wcześniej byliśmy razem. przechodziłam obok nich z głową na dół i nie patrzałam na nie, gdyż moje oczy były zasłonięte łzami. nie przychodziłam też na treningi, bo powiedziałeś, że mój wzrok Cię rozprasza. chciałeś być miły i dlatego tak powiedziałeś. zamiast popołudni spędzanych z Tobą pojawiły się popołudnie spędzane w towarzystwie przyjaciół i wódki. czy jest lepiej? zdecydowanie nie . / paktoofoonika
|
|
|
on nie wie, że nie jestem pierwszą lepszą laską, która chce być z nim dla szpanu. że mi mógłby powiedzieć wszystko i zwierzyć się ze wszystkiego. że ze mną każdy jego dzień zamieniałby się w bajkę. on woli tamtą plastikową lalkę, a ja jestem tutaj jedynie funkcją dekoracyjną. / paktoofoonika
|
|
|
|