 |
Los daje nam wiele życiowych szans, szkoda tylko, że dowiadujemy się o tym po fakcie.
|
|
 |
było ich trzystu, otoczyłam ich i musieli się poddać. ; o xd
|
|
 |
-Czego się boisz najbardziej? -Ja? Hmm. Nie boję się śmierci, nie boję się bólu i samotności. Boje się tego że nigdy nie przestanę go kochać i ta miłość mnie kiedyś zabije i spowoduje że będę cierpieć, że będę już zawsze sama.
|
|
 |
Naszym największym wrogiem jest miłość...Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowym, ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada. - A co jada ? - Przyjaźń...pożera przyjaźń !
|
|
 |
co masz w tej butelce.? - eliksir szczęścia. - a mówiąc po polsku.? -sok wiśniowy z wódką.
|
|
 |
I do not love you for who you are, but for the fact that you are.
|
|
 |
uśmiechnij się - jutro będzie gorzej. ; d
|
|
 |
- Dobry Wesoły Kostek. Można? Ooo wczoraj to był taki ścisk, że mi prawie nadzienie wypłynęło. Zagramy w zgadnij kotku co mam w środku? - Rodzynki? - Rodzynki to u kuzynki. - Toffi? - Przyrodnia siostra żony brata jest z toffi. - Truskawkę? - Trafiony nadziany!
|
|
 |
- Co robisz ? - Hmm, nic takiego, Siedzę, myślę i patrzę w niebo. Myślę o niczym, czasem tylko o Tobie. Ale tylko czasami, dokładnie to 60 razy na minute. - A dlaczego w niebo? - Bo przypomina mi kolor Twoich oczu.
|
|
 |
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
You were everything, everything that I wanted,We were meant to be, supposed to be, but we lost it all off our memories, so close to me, just fade away,all this time you were pretending,so much for my happy ending...
|
|
|
|