 |
|
znów uderzam głową w ścianę, obgryzam do krwi paznokcie i włosy z głowy wyrywam w złości. znów tłukę talerze, z rąk wymykają mi się wszystkie przedmioty i gubię coś w pośpiechu. znów próbuję myśli skupić na czymś, co z pozoru jest ważniejsze, ogarnąć swój mały świat. znów rysuję na kartce czerwone złamane serca i oczy zaciskam mocno, żeby nie wybuchnąć płaczem. mówiąc krócej, znów go kocham.
|
|
 |
|
rób ten cholerny bałagan w moim życiu, bądź przyczyną moich łez, wypalanych papierosów, rób co tylko chcesz - ale bądź, bądź przy mnie.
|
|
 |
|
Kiedyś mu powiem, że Go kocham.
I, że pragnęłam Go w każdej minucie swojego życia, na ławce w parku i na przerwie w szkole.
Powiem mu też, jaką obsesje miałam na jego punkcie, i śledziłam Go wzrokiem nieustannie. Powiem jak się martwiłam, o Jego zdrowie. Powiem jak się bałam, gdy imprezował. Jak bardzo byłam zazdrosna, gdy w Jego życiu zagościła ona.
Powiem jak bardzo Go potrzebowałam, gdy wszystko po kolei się burzyło w moim życiu. Potem odejdę, i wykrzyczę jak bardzo to wszystko zjebał, jak bardzo skomplikował mi życie. Jakim jest chujem , że dał mi nadzieję i potem ją zabrał. I wykrzyczę mu też, że potrzebuje Go obok tu, teraz, już zawsze.
|
|
 |
|
-Jesteś kimś naprawdę ważnym potworku.. cholernie ważnym.- Tak ważnym jak ciasteczko dla potworka?- Tak ważnym jak, jak każda czekoladowa plamka na nim która nadaje mu tego jedynego niepowtarzalnego i niezastąpionego smaku, na kazdym małym ciasteczku.Właśnie tak ważnym. Dlatego potworek nie może się bez nich obyć.. wie że długo nie pociągnie bez nich. Brak ciasteczek = brak potworka. / by Fluorek :**
|
|
 |
|
Bo dzięki Wam umiem chodzić z podniesioną głową - przyjaciele :**
|
|
 |
|
Dzień można zaliczyć do udanych. Dotleniłam się na spacerze. :)
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz jaką wielką ochotę posiadam na to żeby stanąć przed tobą i powiedzieć, że nie było warto.
|
|
 |
|
Czy może zawsze będziemy tylko udawać?
|
|
 |
|
- Co jest? - Nic, zupełnie nic, totalne nic, życiowe zero.
|
|
 |
|
Nie mam siły już z tym walczyć.
|
|
|
|