| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pamiętam ten dzień, gdy ostatni raz patrzyłam mu w oczy.. Wiedziałam, że coś jest nie tak - czułam, że kłamie gdy mówił, że musi iść.. Ale mu pozwoliłam.. Nie miałam wyjścia - teraz żałuję. Powinnam zrobić cokolwiek - dopóki mogłam... A teraz? Teraz pozostały mi tylko takie wspomnienia - wspomnienia błędów- które chciałabym naprawić. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Szukałam Cię, ale Ty odszedłeś zbyt daleko bym mogła Cię znaleźć.. Byłeś obok, ale tylko ciałem, Twoja dusza odeszła, zniknęła tamta część Ciebie i chociaż obiecałam Ci kiedyś, że cokolwiek by się nie stało zrobię dla Ciebie wszystko - że zrobię wszystko by Cię odzyskać teraz brakuje mi sił. Coś we mnie się wypaliło, kiedy zabrakło Ciebie. Wprowadziłeś do mojego życia magię, ale to musiało nieść za sobą jakieś konsekwencje: z Twoim odejściem zniknęło nie tylko to co mi dałeś ale i cała reszta... Nie mam duszy, w moich oczach nie ma już nic poza bólem. Przepełniasz mnie i moje serce, ale Twoja obecność tam przynosi tylko jeszcze więcej cierpienia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odkąd Cię pokochałam, nie było dnia, w którym nie grałbyś głównej roli. Nawet, jeśli byłeś bardzo daleko, jeśli byłeś na mnie zły, czy nawet jeśli nie mieliśmy żadnego kontaktu - byłeś tematem przewodnim moich myśli. A później to się tak po prostu skończyło.. Już nie wiem, czy Cię kocham - raczej nie, ale co ważniejsze - nie muszę tego wiedzieć.. Tylko, że to nie jest to czego chciałam. Mimo, że cierpiałam bez Twojej obecności i tak cholernie tęskniłam, za blaskiem Twoich oczu, to wtedy miałam cel w życiu. Wiedziałam, że jeśli tylko przytrafi się okazja - zrobię wszystko - by Cię odzyskać. Teraz? Teraz chcę po prostu miłości.. Nie doskonałej i może nawet nie koniecznie odwzajemnionej, byle by prawdziwej - wszystko jest lepsze, od tej cholernej pustki. Od tego uczucia, które przepełnia moje, a właściwie niczyje serce, kiedy patrzę w sufit i nie wiem, o kim chcę śnić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czemu kiedy temat trudny, z rezygnacją krzyczysz chuj z tym? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niepewność - odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen,
wszyscy pierdolą o stabilizacji,
a ja jestem w szoku bo nie znam jej.
może nie dojrzeje nigdy...
a może kurwa za chwilę,
niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem jak mogę Ci pomóc
Czuje się bezsilny, samemu oglądam filmy w domu.
Chce się odciąć i nie myśleć.
Kiedy patrze na spadające łzy, życie staje się przykre,
Obydwoje chcemy uciec od prawdy.
Ciężko ja znosimy i za często nas drażni... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasem chcę słyszeć tylko te bębny
z samplem, aby ukoić nerwy i wygrać walkę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nieraz jest cisza, innym razem słowa
Których od razu zaczynam żałować... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli wkuję tą igłę pod skórę i się zsunę na dywan, a ludzie nazwą mnie ćpunem - ZOSTAW MNIE... |  |  |  |