![Pewnie że da się samemu naprawić kran przemalować pokój wymienić żarówkę. Da się pojechać na wakacje choćby i na drugi koniec świata. Da się samemu ugotować nakryć do stołu zjeść i pozmywać. Wszystko da się zrobić samemu. Tylko po co skoro to wszystko jest o niebo lepsze gdy robi się je we dwoje?](http://files.moblo.pl/0/8/21/av65_82155_tumblr_mzo6clyluc1r2z612o1_500.jpg) |
Pewnie, że da się samemu naprawić kran, przemalować pokój, wymienić żarówkę. Da się pojechać na wakacje choćby i na drugi koniec świata. Da się samemu ugotować, nakryć do stołu, zjeść i pozmywać. Wszystko da się zrobić samemu. Tylko po co, skoro to wszystko jest o niebo lepsze, gdy robi się je we dwoje?
|
|
![Mogłabym pokazać ci niesamowite rzeczy magie szaleństwo niebo grzech.](http://files.moblo.pl/0/8/21/av65_82155_tumblr_mzo6clyluc1r2z612o1_500.jpg) |
Mogłabym pokazać ci niesamowite rzeczy, magie, szaleństwo, niebo, grzech.
|
|
![Jesteś jedyną osobą którą chce mieć obok i mogę wymyślić tysiąc powodów dlaczego.](http://files.moblo.pl/0/8/21/av65_82155_tumblr_mzo6clyluc1r2z612o1_500.jpg) |
Jesteś jedyną osobą, którą chce mieć obok i mogę wymyślić tysiąc powodów dlaczego.
|
|
![Wszystko co zdarza się raz może już nie przydarzyć się nigdy więcej ale to co zdarza się dwa razy zdarzy się na pewno i trzeci.](http://files.moblo.pl/0/8/21/av65_82155_tumblr_mzo6clyluc1r2z612o1_500.jpg) |
Wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.
|
|
![Nie wiem czy potrafię jeszcze kochać. Sprawdziłam już że potrafię być rozmawiać śmiać się uśmiechać dotykać ale nie umiem powiązać tego z uczuciami. Łatwo mnie spłoszyć a szybko uciekam. Ciągle się boję że ktoś się zbliży że kogoś polubię i będę musiała się odwrócić. Nie potrafię zostawać. Owszem czasem prasuję męskie koszule pijam herbatę bez cytryny mężczyźni rzadko miewają cytryny oglądam filmy sypiam w nie swoim łóżku ale to nie ma nic wspólnego z uczuciem z zostaniem. Nawet jeśli jem z kimś śniadanie i krzątam się po kuchni w nie swojej koszulce. Szybko urywam takie kontakty. Znikam. Nie odbieram telefonów. Mówię że nie mam czasu lub że mam mnóstwo pracy. Innym razem. To zawsze bujdy. Najzwyczajniej w świecie nie potrafię już mówić nie potrafię czuć nie potrafię kochać bo kochałam zbyt mocno gdy nic to nie znaczyło. Teraz tylko odpycham. Nawet jeśli najbardziej w świecie chciałabym zostać. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Nie wiem czy potrafię jeszcze kochać. Sprawdziłam już że potrafię być, rozmawiać, śmiać się, uśmiechać, dotykać ale nie umiem powiązać tego z uczuciami. Łatwo mnie spłoszyć, a szybko uciekam. Ciągle się boję, że ktoś się zbliży, że kogoś polubię i będę musiała się odwrócić. Nie potrafię zostawać. Owszem, czasem prasuję męskie koszule, pijam herbatę bez cytryny- mężczyźni rzadko miewają cytryny, oglądam filmy, sypiam w nie swoim łóżku, ale to nie ma nic wspólnego z uczuciem, z zostaniem. Nawet jeśli jem z kimś śniadanie i krzątam się po kuchni w nie swojej koszulce. Szybko urywam takie kontakty. Znikam. Nie odbieram telefonów. Mówię, że nie mam czasu lub że mam mnóstwo pracy. Innym razem. To zawsze bujdy. Najzwyczajniej w świecie nie potrafię już mówić, nie potrafię czuć, nie potrafię kochać bo kochałam zbyt mocno gdy nic to nie znaczyło. Teraz tylko odpycham. Nawet jeśli najbardziej w świecie chciałabym zostać./bekla
|
|
![Wy też się tak boicie? Potrzebujecie uczucia więc lokujecie je w kimkolwiek słuchacie komplementów i zostajecie same o poranku. Chcecie czegoś tylko nie potraficie zostać nie umiecie otworzyć swojego serca. Szybko uciekacie gdy zaczyna być miło. Umieracie ze strachu przed wielkimi słowami. Patrzycie w czyjeś piękne oczy czujecie szczęście a rozsądek zmusza do ucieczki. Odrzucenie ma wielką moc. Potem życie nigdy nie jest takie samo. Człowiek najzwyczajniej boi się oparzyć po raz kolejny. Woli uciec niż ryzykować. Ucieczka jest łatwiejsza dlatego biegniecie. Zakrywacie serce jak głowę kołdrą o poranku. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Wy też się tak boicie? Potrzebujecie uczucia więc lokujecie je w kimkolwiek, słuchacie komplementów i zostajecie same o poranku. Chcecie czegoś tylko nie potraficie zostać, nie umiecie otworzyć swojego serca. Szybko uciekacie gdy zaczyna być miło. Umieracie ze strachu przed wielkimi słowami. Patrzycie w czyjeś piękne oczy, czujecie szczęście a rozsądek zmusza do ucieczki. Odrzucenie ma wielką moc. Potem życie nigdy nie jest takie samo. Człowiek najzwyczajniej boi się oparzyć po raz kolejny. Woli uciec niż ryzykować. Ucieczka jest łatwiejsza dlatego biegniecie. Zakrywacie serce jak głowę kołdrą o poranku./bekla
|
|
![Spustoszone przepełnienie. Mnóstwo osób mało ludzi. Miliony emocji zero uczuć. Ogrom zdarzeń mało chwil. Są usta ale nie ma żaru. Żarty i śmiech bez radości. Oczy bez blasku. Wszystko jest a nie ma nic jakby zawieszenie w próżni coś na kształt dryfowania w morzu niebytu. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Spustoszone przepełnienie. Mnóstwo osób, mało ludzi. Miliony emocji, zero uczuć. Ogrom zdarzeń, mało chwil. Są usta, ale nie ma żaru. Żarty i śmiech bez radości. Oczy bez blasku. Wszystko jest a nie ma nic, jakby zawieszenie w próżni, coś na kształt dryfowania w morzu niebytu./bekla
|
|
![Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć krzyczeć i płakać ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć łkam wraz nią.](http://files.moblo.pl/0/8/57/av65_85788_fc13b1c1646b51eb46aa76688cfacd62.jpg) |
Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła, wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię, gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada, niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć, krzyczeć i płakać, ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co, jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo, ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce, nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć, łkam wraz nią.
|
|
![Jak długo zapomina się o kimś kto znaczył wszystko?](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Jak długo zapomina się o kimś, kto znaczył wszystko?
|
|
![Pamiętasz co powiedziałaś? Że już nic co z nim związne cię nie ruszy. Żadna wiadomość o nim nie spowoduje szybszego bicia serca. Jego widok nie sprawi że zmiękną ci kolana. Wspomnienia nie doprowadzą do tego że znów upadniesz równie nisko co ostatnio. Jego znajomi wspólne miejsca cokolwiek co was łączyło to już przeszłość zamknęłaś tamte drzwi. Obojętność pamiętasz? Czy już zapomniałaś? Jedna wiadomość jeden krótki SMS i wracasz. Lądujesz niżej niż kiedyś. Już nie wstaniesz wiesz o tym. Nie podniesiesz się drugi raz. Już drugi raz nie uda Ci się wymazać go z pamięci. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Pamiętasz, co powiedziałaś? Że już nic, co z nim związne, cię nie ruszy. Żadna wiadomość o nim nie spowoduje szybszego bicia serca. Jego widok nie sprawi, że zmiękną ci kolana. Wspomnienia nie doprowadzą do tego, że znów upadniesz równie nisko, co ostatnio. Jego znajomi, wspólne miejsca, cokolwiek, co was łączyło to już przeszłość, zamknęłaś tamte drzwi. Obojętność, pamiętasz? Czy już zapomniałaś? Jedna wiadomość, jeden krótki SMS i wracasz. Lądujesz niżej, niż kiedyś. Już nie wstaniesz, wiesz o tym. Nie podniesiesz się drugi raz. Już drugi raz nie uda Ci się wymazać go z pamięci. [ yezoo ]
|
|
![Mogłem być Twoim schronem bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem który chciał Cię strącić z nóg tak abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.](http://files.moblo.pl/0/9/7/av65_90768_34.jpg) |
Mogłem być Twoim schronem, bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem, który chciał Cię strącić z nóg, tak, abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.
|
|
![Co tydzień mijam to samo miejsce i z każdym tygodniem boli coraz bardziej. Co tydzień wyobrażam sobie tam nas kiedy wszystko było jeszcze dokonałe. Co tydzień choć na chwilę łapię oddech i się oddalam staję w miejscu i pozwalam przeszłości odgrywać główną rolę. Co tydzień zastanawiam się jak by było gdyby to wszystko trwało nadal. Jak dziś wyglądałoby nasze życie? Co tydzień patrzę w ten sam punkt i co tydzień widzę to samo co tydzień umieram przez krótką chwilę i nie mogę się pozbierać przez kilka następnych dni. Co tydzień przypominam sobie o Tobie choć nigdy tak naprawdę nie zapomniałam. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Co tydzień mijam to samo miejsce i z każdym tygodniem boli coraz bardziej. Co tydzień wyobrażam sobie tam nas, kiedy wszystko było jeszcze dokonałe. Co tydzień choć na chwilę łapię oddech i się oddalam, staję w miejscu i pozwalam przeszłości odgrywać główną rolę. Co tydzień zastanawiam się, jak by było, gdyby to wszystko trwało nadal. Jak dziś wyglądałoby nasze życie? Co tydzień patrzę w ten sam punkt i co tydzień widzę to samo, co tydzień umieram przez krótką chwilę i nie mogę się pozbierać przez kilka następnych dni. Co tydzień przypominam sobie o Tobie, choć nigdy tak naprawdę nie zapomniałam. [ yezoo ]
|
|
|
|