![W dzień do mnie nie dzwoń podnoszę się gdy robi się ciemno bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
W dzień do mnie nie dzwoń, podnoszę się, gdy robi się ciemno, bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną.
|
|
![Tracę grunt pod nogami. Coraz trudniej mi oddychać. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli. Uczuć też nie. Tak znowu nadużyto mojego zaufania.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Tracę grunt pod nogami. Coraz trudniej mi oddychać. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli. Uczuć też nie. Tak, znowu nadużyto mojego zaufania.
|
|
![Zostawię za sobą ten dym nad miastem tych wszystkich ludzi na których nie chce mi się patrzeć. Wiem miałam się zmienić ale chyba nie potrafię. I czasem myślę że to przeze mnie płaczesz.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Zostawię za sobą ten dym nad miastem, tych wszystkich ludzi, na których nie chce mi się patrzeć. Wiem, miałam się zmienić, ale chyba nie potrafię. I czasem myślę, że to przeze mnie płaczesz.
|
|
![Powiem że zaczynam nowy rozdział w życiu. Brzmi lepiej niż przyznanie się że po prostu uciekam przed starym.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Powiem, że zaczynam nowy rozdział w życiu. Brzmi lepiej, niż przyznanie się, że po prostu uciekam przed starym.
|
|
![Mówi na mnie czarna choć moje włosy są ciemnobrązowe. Mówi do mnie mała choć sam jest niewiele wyższy. Potrafi wymądrzać się jak nikt inny a później z oczami szczeniaczka mówić Przepraszam jednak nie miałem racji. Najchętniej cały dzień przesiedziałby ze swoimi kumplami pijąc piwo po czym później mówić że Abstynencja rządzi. Ale najbardziej uwielbiam w nim jedno potrafi mnie znieść kiedy popadam w swoje humorki kiedy rzucam przedmiotami i kiedy bluzgam wszystkich naokoło. Wszystko byłoby idealne gdyby nie jeden malutki szczegół jego dziewczyna.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Mówi na mnie "czarna", choć moje włosy są ciemnobrązowe. Mówi do mnie "mała", choć sam jest niewiele wyższy. Potrafi wymądrzać się jak nikt inny, a później z oczami szczeniaczka mówić "Przepraszam, jednak nie miałem racji." Najchętniej cały dzień przesiedziałby ze swoimi kumplami, pijąc piwo, po czym później mówić, że "Abstynencja rządzi." Ale najbardziej uwielbiam w nim jedno - potrafi mnie znieść, kiedy popadam w swoje humorki, kiedy rzucam przedmiotami i kiedy bluzgam wszystkich naokoło. Wszystko byłoby idealne, gdyby nie jeden, malutki szczegół - jego dziewczyna.
|
|
![Był mordercą. Każdego dnia powoli i skrupulatnie zabijał naszą miłość.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Był mordercą. Każdego dnia powoli i skrupulatnie zabijał naszą miłość.
|
|
![Ćpanie to deklaracja że przestało się wierzyć w samego siebie. Jak widzisz ja już nie wierzę.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Ćpanie to deklaracja, że przestało się wierzyć w samego siebie. Jak widzisz, ja już nie wierzę.
|
|
![Kiedy siedzę w nocy na parapecie wiele myśli przychodzi mi do głowy. Tysiące pomysłów których i tak nigdy nie wcielę w życie i ta ogromna ilość uczuć która nigdy mojego serca nie opuści.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Kiedy siedzę w nocy na parapecie, wiele myśli przychodzi mi do głowy. Tysiące pomysłów, których i tak nigdy nie wcielę w życie i ta ogromna ilość uczuć, która nigdy mojego serca nie opuści.
|
|
![Chcę Cię takiego jak kiedyś.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Chcę Cię takiego, jak kiedyś.
|
|
![Popełniasz błąd nie doceniając moich starań.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Popełniasz błąd, nie doceniając moich starań.
|
|
![Nie tak miało być. Nie miałeś nie wiedzieć że Cię kocham. Nie miałeś wiązać się z nią. Nie tak do cholery miało być..](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Nie tak miało być. Nie miałeś nie wiedzieć, że Cię kocham. Nie miałeś wiązać się z nią. Nie tak, do cholery, miało być..
|
|
![Kochałam Go całym tym pieprzonym mięśniem po lewej stronie klatki piersiowej który po jego odejściu zgnił z tęsknoty.](http://files.moblo.pl/0/7/81/av65_78111_109715918.jpg) |
Kochałam Go całym tym pieprzonym mięśniem po lewej stronie klatki piersiowej, który po jego odejściu zgnił z tęsknoty.
|
|
|
|