 |
Wiesz, że kocham płakać tylko wtedy, gdy pada deszcz? Że potrafię tłumić w sobie emocje miesiącami i cierpliwie czekać, czekać na to, aż poczuję na sobie delikatne muśnięcie pierwszej kropli? Wiesz, że kocham wtedy życie? To uczucie, że mogę wyjść na ulicę z podniesioną głową i mogę iść przed siebie bez obawy, że każdy wzrok będzie skierowany ku mnie? Razem z deszczem odchodzą moje zmartwienia. Odchodzi wszystko, co zżera mnie od środka. Łzy stają się niewidzialną słabością, która mnie opuszcza. Opuszcza na chwilę i wraca z każdym dniem, aż do kolejnego momentu pojawienia się pierwszej kropli. W międzyczasie szumi we mnie wiatr. Silny i porywczy
|
|
 |
I proszę, nie dzwoń, po prostu przyjedź, można u mnie palić.
|
|
 |
wszyscy siedzimy i myślimy o ludziach którzy odeszli z naszego życia
|
|
 |
Ale nagle zjawiasz się ty i robisz dziwny szum
|
|
 |
Jesteś ryzykiem, które zawsze podejmę.
|
|
 |
teraz zostań, tak na dłużej,proszę
|
|
 |
mogliby mnie przynajmniej ostrzegać, kiedy chcą odejść, a nie odwracają się w najmniej spodziewanym momencie..
|
|
 |
Bywa , że ten syf zmienia się w bajkę , ale właśnie wtedy , byle gdzie, spierdoliłabym na zawsze .
|
|
 |
Choć codzienność jest szpetna, nie jesteśmy nie czuli.
|
|
 |
Nie tęsknie za tym co było myślę co będzie,
zmienne determinują moje podejście.
|
|
 |
Dziewczyny miały branie bez rozbieranych fotek.
Dziś gonią się w wyścigu na królową idiotek.
|
|
 |
Choć ludzie wybaczają, zapomnieć mają ciężko i często nie zapominają tych złamanych obietnic, przez które się zamykają.
|
|
|
|