 |
Nie śpiesz się z tym odejściem, nie ode mnie, bo nigdy nie starałem dla nikogo wcześniej się, powiem więcej, ode mnie miała nie będziesz lepszego nikogo.
|
|
 |
Za dużo padło słów, za ciężkich, by spojrzeć na siebie bez łez.
|
|
 |
oczywiście, że mogę pić z Tobą wódkę, jarać, chodzić na kawę i uprawiać przyjacielski seks, oczywiście, że możemy spędzać razem weekendowe popołudnia i wieczory, nie mam nic przeciwko piciu razem i siedzeniu na ławkach do 5 rano, nie proszę, nie zakochuj się we mnie
|
|
 |
Łatwiej jest żyć egoiście, to postać co osra wartości, system, można zostać mistrzem w chodzeniu na łatwiznę, lecz to ta druga droga zmienia chłopca w mężczyznę:)
|
|
 |
Kiedy przestaje ci zależeć, dostajesz wszystko.
|
|
 |
Zawsze jest, o co walczyć, choć nie zawsze jest jak.
|
|
 |
Zastanów się nad tym poważnie, ile razy straciłeś coś? ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś? powiedz mi, kiedy znów to odnajdziesz, powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze, i tylko nie mów mi znów, że trzeba być twardym.
|
|
 |
Im jestem starszy, tym mniej podzielam powszechne przekonanie, że mądrość przychodzi z wiekiem.
|
|
 |
Życie bez przyjaźni, to jak morze bez dna.
|
|
 |
Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką?
|
|
 |
Nie umiem żyć w ten sposób, czuje znowu coś i tęsknię za zapachem jego włosów, mimo tarć i sporów chyba czuję, że ona to ten.
|
|
 |
Jezu przejmij kierownicę.
Weź ja z moich rąk.
Ponieważ nie poradzę sobie z tym wszystkim sama. Odpuszczam..
Daj mi jeszcze jedną szansę.
Chroń mnie przed tą drogą na której jestem.
Jezu przejmij kierownicę..
|
|
|
|