![Zastanawiam się co Ja tu w ogóle robię. Otaczam się ludźmi o których tak naprawdę nie wiem niczego. Wstawanie herbata książka rower prysznic śniadanie łóżko wiadomości szkoła praca. Codzienne codzienności. Zabija mnie monotonia. Dusi koniuszkami palców. Najpierw łapię za szyję. Ból fizyczny? Nie mogę oddychać. Mogą mi nawet wypruć serce a i tak to niczego niezmieni. Uśmiech z twarzy znika. Moje oczy uśmiech nos charakterystyczne brwi dłonie stopy uda. To tylko wygląd przykrywka na której mi nie zależy. Dusza? Kompletny chaos. Niedomykające się drzwi i ból.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Zastanawiam się co Ja tu w ogóle robię. Otaczam się ludźmi, o których tak naprawdę nie wiem niczego. Wstawanie, herbata, książka, rower, prysznic, śniadanie, łóżko, wiadomości, szkoła, praca. Codzienne codzienności. Zabija mnie monotonia. Dusi koniuszkami palców. Najpierw łapię za szyję. Ból fizyczny? Nie mogę oddychać. Mogą mi nawet wypruć serce, a i tak to niczego niezmieni. Uśmiech z twarzy znika. Moje oczy, uśmiech, nos, charakterystyczne brwi, dłonie, stopy, uda. To tylko wygląd, przykrywka, na której mi nie zależy. Dusza? Kompletny chaos. Niedomykające się drzwi i ból.
|
|
![Mijając Cię rano już nawet się nie wzruszyłam na Twój widok. Nie działasz już na mnie w żaden sposób. Usta nie zmieniają wyrazu są takie same jak w chwili kiedy nawet jeszcze nie myślałam że na Ciebie trafię. Ani się nie śmieją ani nie przybierają podobizny podkowy. Są zwyczajne bez wyrazu. Może jedynie oczy się trochę zmieniły po Twoim odejściu. Jest w nich ta siła która pozwala mi prześwietlać ludzkie dusze niczym rentgen. Już się nie boję. Nie boję się że ktoś mnie zrani. Byłeś lekcją życia która utwierdziła mnie w przekonaniu że jeśli udało mi się wyjść z uzależnienia od Ciebie to nie złamie mnie już nic i nikt. Serce zamieniło się w kamień który chroni gruby mur. Nie łatwo się przez niego przebić. Jak do tej pory nikomu się to nie udało i jestem pewna że się nie uda. Bo po co otwierać przed kimś serce? Zbyt wiele razy zostało wystawione na próbę. Nie popełnię tego błędu kolejny raz. Cierpienie umacnia a zwycięstwo sprawia że mamy dość. imany :](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Mijając Cię rano, już nawet się nie wzruszyłam na Twój widok. Nie działasz już na mnie w żaden sposób. Usta nie zmieniają wyrazu, są takie same jak w chwili, kiedy nawet jeszcze nie myślałam,że na Ciebie trafię. Ani się nie śmieją, ani nie przybierają podobizny podkowy. Są zwyczajne, bez wyrazu. Może jedynie oczy się trochę zmieniły po Twoim odejściu. Jest w nich ta siła, która pozwala mi prześwietlać ludzkie dusze niczym rentgen. Już się nie boję. Nie boję się, że ktoś mnie zrani. Byłeś lekcją życia, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że jeśli udało mi się wyjść z uzależnienia od Ciebie, to nie złamie mnie już nic i nikt. Serce zamieniło się w kamień, który chroni gruby mur. Nie łatwo się przez niego przebić. Jak do tej pory, nikomu się to nie udało,i jestem pewna, że się nie uda. Bo po co otwierać przed kimś serce? Zbyt wiele razy zostało wystawione na próbę. Nie popełnię tego błędu kolejny raz. Cierpienie umacnia,a zwycięstwo sprawia,że mamy dość. / imany :)
|
|
![Zawsze byłem przekonany że jeśli relacje międzyludzkie pogarszają się coś się rozpada kończy czy nawet niefortunnie urywa to wpadliśmy w sidła fatum że to czysty pech brak życiowego szczęścia. Dziś z czystym sumieniem i rozwagą mogę stwierdzić że każde niepowodzenie każdy błąd zła decyzja czy rozpad związku jakichkolwiek relacji nie dzieje się bez przyczyny. Każde wydarzenie ma swoją historię. Nic nie dzieje się bezcelowo jeśli związek się rozpadł oznacza to że był bez przyszłości nie ten grunt nie ten element układanki. Nie można się załamywać i poddawać rozkładając ręce. Trzeba iść dalej i walczyć. Walczyć o swoje o dobrą przyszłość o marzenia. Życiowy partner? Jak najbardziej wszystko w swoim czasie. To wszystko to teatrzyk a my jesteśmy marnymi marionetkami los drwi z nas i manewruje nami jak chce. Nie sposób mu się sprzeciwić i wymknąć. Wszystko jest ustalone błądzimy ucząc się na błędach zdobywając doświadczenie. To właśnie jest życie: to wzloty i upadki.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
|
Zawsze byłem przekonany, że jeśli relacje międzyludzkie pogarszają się, coś się rozpada, kończy czy nawet niefortunnie urywa, to wpadliśmy w sidła fatum, że to czysty pech, brak życiowego szczęścia. Dziś z czystym sumieniem i rozwagą mogę stwierdzić, że każde niepowodzenie, każdy błąd, zła decyzja czy rozpad związku, jakichkolwiek relacji nie dzieje się bez przyczyny. Każde wydarzenie ma swoją historię. Nic nie dzieje się bezcelowo, jeśli związek się rozpadł oznacza to, że był bez przyszłości, nie ten grunt, nie ten element układanki. Nie można się załamywać i poddawać, rozkładając ręce. Trzeba iść dalej i walczyć. Walczyć o swoje, o dobrą przyszłość, o marzenia. Życiowy partner? Jak najbardziej, wszystko w swoim czasie. To wszystko to teatrzyk, a my jesteśmy marnymi marionetkami, los drwi z nas i manewruje nami jak chce. Nie sposób mu się sprzeciwić i wymknąć. Wszystko jest ustalone, błądzimy ucząc się na błędach, zdobywając doświadczenie. To właśnie jest życie: to wzloty i upadki.
|
|
![Daj mi szansę poznać Cię w całości pokaż mi jakim człowiekiem naprawdę jesteś i jak zachowujesz się w sytuacjach niekomfortowych kiedy nie wiesz co masz robić i robisz coś spontanicznie. Daj mi spojrzeć w Twoje oczy i ujrzeć w nich prawdziwego Ciebie nie tego powierzchownie ocenianego przez innych chłopaka tylko tego jakim jesteś kiedy sam siedzisz w pokoju w całkowitej izolacji od świata. Przestań zgrywać twardziela i otwórz się przede mną. Powiedz mi o swoich lękach słabościach i nawet fobiach jeżeli takowe posiadasz. Chcę zobaczyć czy jesteś po prostu sobą i czy nie udajesz zupełnie innego człowieka który nawet w najmniejszym stopniu nie jest podobny do Ciebie. Nie ja wcale nie chcę znać Cię w taki sam sposób jak Twoi znajomi czy rodzina bo przecież przed nimi również przyodziewasz jakąś maskę każdy to robi. Jednak ja chcę Cię poznać całkowicie. Zrzuć ten pancerz który nosisz każdego dnia. Otwórz się. Czy wymagam zbyt wiele? Chcę się tylko dowiedzieć kim jesteś](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Daj mi szansę, poznać Cię w całości, pokaż mi jakim człowiekiem naprawdę jesteś i jak zachowujesz się w sytuacjach niekomfortowych, kiedy nie wiesz co masz robić, i robisz coś spontanicznie. Daj mi spojrzeć w Twoje oczy, i ujrzeć w nich prawdziwego Ciebie, nie tego powierzchownie ocenianego przez innych chłopaka, tylko tego, jakim jesteś, kiedy sam siedzisz w pokoju w całkowitej izolacji od świata. Przestań zgrywać twardziela i otwórz się przede mną. Powiedz mi o swoich lękach, słabościach i nawet fobiach, jeżeli takowe posiadasz. Chcę zobaczyć, czy jesteś po prostu sobą, i czy nie udajesz zupełnie innego człowieka, który nawet w najmniejszym stopniu nie jest podobny do Ciebie. Nie, ja wcale nie chcę znać Cię w taki sam sposób, jak Twoi znajomi, czy rodzina, bo przecież przed nimi również przyodziewasz jakąś maskę, każdy to robi. Jednak ja chcę Cię poznać całkowicie. Zrzuć ten pancerz, który nosisz każdego dnia. Otwórz się. Czy wymagam zbyt wiele? Chcę się tylko dowiedzieć, kim jesteś
|
|
![może niewiele mi po Tobie zostało bo kilka smutków zamkniętych gdzieś na dnie pudełka wspomnień i resztki nienawiści którą Cię darzę do tej pory. ale został mi też mały procent motywacji który z dnia na dzień przeradzał się w coraz większy. teraz mam tego ogromne pokłady bo mimo że to wszystko potoczyło się tak cholernie źle dziś dajesz mi największą motywację. sprawiasz że podnosze się z każdego upadku i z uśmiechem na ustach przechodzę przez najgorsze chwile a wszystko po to by udowodnić Ci że potrafię żyć bez Ciebie że nie byłeś jedynym powodem dla którego wstawałam z łóżka i że nie tylko Ty jesteś w stanie sprawić że się uśmiecham bo teraz robię to sama tylko i wyłącznie dla siebie. veriolla](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
może niewiele mi po Tobie zostało - bo kilka smutków zamkniętych gdzieś na dnie pudełka wspomnień, i resztki nienawiści, którą Cię darzę, do tej pory. ale został mi też mały procent motywacji, który z dnia na dzień przeradzał się w coraz większy. teraz mam tego ogromne pokłady - bo mimo, że to wszystko potoczyło się tak cholernie źle, dziś dajesz mi największą motywację. sprawiasz, że podnosze się z każdego upadku, i z uśmiechem na ustach przechodzę przez najgorsze chwile - a wszystko po to, by udowodnić Ci, że potrafię żyć bez Ciebie - że nie byłeś jedynym powodem, dla którego wstawałam z łóżka, i , że nie tylko Ty jesteś w stanie sprawić, że się uśmiecham - bo teraz robię to sama, tylko i wyłącznie dla siebie. / veriolla
|
|
![Związek bez zaangażowania? To tak jakbyś zrobił sobie herbatę posłodził ją ale nie pomieszał.. expireslove](http://files.moblo.pl/0/5/25/av65_52585_cam00411.jpg) |
Związek bez zaangażowania? To tak, jakbyś zrobił sobie herbatę, posłodził ją, ale nie pomieszał..
/ expireslove
|
|
![pewnego dnia spotkasz kogos kogo nie bedzie obchodziła twoja przeszłość ponieważ będzie chciał być z tobą w twojej przyszłości](http://files.moblo.pl/0/5/25/av65_52585_cam00411.jpg) |
|
pewnego dnia spotkasz kogos kogo nie bedzie obchodziła twoja przeszłość ponieważ będzie chciał być z tobą w twojej przyszłości
|
|
![żyjesz tylko dlatego że zabicie Cie jest karalne.](http://files.moblo.pl/0/5/25/av65_52585_cam00411.jpg) |
żyjesz tylko dlatego, że zabicie Cie jest karalne.
|
|
![Miasto mówi zdolna do kurestwa.](http://files.moblo.pl/0/5/25/av65_52585_cam00411.jpg) |
Miasto mówi,zdolna do kurestwa.
|
|
|
|