 |
- Kocham Cię.
- Nie wierze
- Czemu?
- Bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych. Wstydzisz się mnie i tyle.
- Nie. Uważam tylko, że miłość nie jest na pokaz.
|
|
 |
- Wiesz kochanie, mam takie dziwne przeczucie...
- Jakie przeczucie?
- Że powinniśmy zapamiętać ten moment, że będzie to moment, który będziemy opowiadać naszym wnukom.
- Co masz na myśli?
- Wyjdziesz za mnie?
|
|
 |
- Proszę Cię, nie traktuj mnie tak..
- Jak?
- Jakbym była kimś obcym...
|
|
 |
- Mogę Cię przytulić?
- A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
 |
- Kochanie! Musisz przyjechać, potrzebuje pomocy!
- Co się stało Księżniczko?
- Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!
|
|
 |
- Co czytasz?
- Tysiące słów zostawianych przez Niego przypadkowo na kartkach.
- Po co?
- Szukam słowa "KOCHAM"
|
|
 |
- No chodź, no chodź zagramy w piłkę nożną! A kto przegra, ten dostaje buziaka.
- Ale Ty nie umiesz grać w piłkę...
- I o to właśnie chodzi !
|
|
 |
- Mogę Cię o coś prosić.?
- Zawsze.
- Nie zakochuj się we mnie.
- Za późno.
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też...
|
|
 |
- MÓWI SIĘ: "JAK KOCHA TO WRÓCI"
- CO WTEDY JEŻELI DRUGA OSOBA POMYŚLI TAK SAMO?
|
|
 |
Dlaczego Ty? Może dlatego, że masz taki błysk w oku?
Albo nie... Może dlatego, że się słodko uśmiechasz?
Może jedno i drugie? Nie wiem, ale kurde, zauroczyłeś mnie ; P
|
|
 |
Do pewnego czasu był dla mnie nikim.
Nie widziałam, że istniał.
A teraz coś się zmieniło...
Zauważyłam go...
Co to może znaczyć?
Zauroczenie...?
|
|
 |
Nie kocham Cię. Nie, nie nie. Nie kocham.
Lecz ze słowami piosenki "tam na dnie został Twój ślad" zdaję sobie sprawę,
że zawsze będę mieć do Ciebie tą cholerną słabość.
|
|
|
|