głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crazy_cream

jestem przygotowana na kolejne rozczarowanie  może z rozsądku  a może z konieczności. przyzwyczaiłam się  że po czasie szczęście zamienia się w smutek  rozszerzający źrenice i zapełniający tęczówki łzami  które spadają po zaczerwienionych policzkach niszcząc przy tym misterny makijaż. moja pewność siebie przemieni się w strach o nasze jutro  zacisnę pięści i będę naprawiać wszystko pierwszy raz  uda się to dzięki mojej wytrwałości  ale później wszystko zepsuje się znowu i znowu  aż w końcu nie zostanie z tego nic. ucieknę przed rozstaniem zastraszając Twoje serce łzami doskonale wiedząc  iż nie potrwa to już długo i mimo ogromu uczucia jakim siebie darzymy uciekniesz  bo jestem trudna i nie wyobrażasz sobie bycia z kimś tak skomplikowanym  a ja będę cierpieć miesiącami  a nawet latami i nigdy więcej nie zrozumiem siły miłości  której tyle oddałam.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

jestem przygotowana na kolejne rozczarowanie, może z rozsądku, a może z konieczności. przyzwyczaiłam się, że po czasie szczęście zamienia się w smutek, rozszerzający źrenice i zapełniający tęczówki łzami, które spadają po zaczerwienionych policzkach niszcząc przy tym misterny makijaż. moja pewność siebie przemieni się w strach o nasze jutro, zacisnę pięści i będę naprawiać wszystko pierwszy raz, uda się to dzięki mojej wytrwałości, ale później wszystko zepsuje się znowu i znowu, aż w końcu nie zostanie z tego nic. ucieknę przed rozstaniem zastraszając Twoje serce łzami doskonale wiedząc, iż nie potrwa to już długo i mimo ogromu uczucia jakim siebie darzymy uciekniesz, bo jestem trudna i nie wyobrażasz sobie bycia z kimś tak skomplikowanym, a ja będę cierpieć miesiącami, a nawet latami i nigdy więcej nie zrozumiem siły miłości, której tyle oddałam.

zapukał i wszedł do środka. zapomniałam chociaż na sekundę o bólu i strachu. wiedziałam  że gdy tylko mnie opuści smutek rozgości się w moim sercu i rozproszy chwilowy spokój w głowie. czułam delikatne pocałunki na skórze  jakby muśnięcia wiatru i zrozumiałam  że jest aniołem  tak samo zagubionym jak ja. gdy odszedł poczułam jak zamykam się w innej rzeczywistości. smak cierpienia stał się nieunikniony  a jego wspomnienie spadło na ziemię jak kropla rosy z liścia poruszonego przez wiatr i zniknęła zabierając ze sobą ostatnią krztę nadziei na lepsze jutro.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

zapukał i wszedł do środka. zapomniałam chociaż na sekundę o bólu i strachu. wiedziałam, że gdy tylko mnie opuści smutek rozgości się w moim sercu i rozproszy chwilowy spokój w głowie. czułam delikatne pocałunki na skórze, jakby muśnięcia wiatru i zrozumiałam, że jest aniołem, tak samo zagubionym jak ja. gdy odszedł poczułam jak zamykam się w innej rzeczywistości. smak cierpienia stał się nieunikniony, a jego wspomnienie spadło na ziemię jak kropla rosy z liścia poruszonego przez wiatr i zniknęła zabierając ze sobą ostatnią krztę nadziei na lepsze jutro.

nie mogę już  nie wytrzymuję. płaczę  bo nie mogę być sobą i jestem zamknięta w czterech ścianach. zostałeś mi tylko Ty  mój Aniele  lecz i Tobie ucięli skrzydła. nie docenię już tego  że po burzy przychodzi tęcza  bo została tylko cisza  taka jak przed burzą  a w oddali słychać krzyk niespokojny  to wołanie o pomoc  którego nikt nie zauważa. odchodzę w otchłań zapomnienia i jedyne co pozostaje w moim sercu to małe wspomnienie  które ukrywam głęboko by nikt mi go nie odebrał. samotność jest moją najlepszą przyjaciółką  jej powierzam swoje troski i tęsknotę  która codziennie targa moją duszą i jedynie ona zna sekret ukrywany latami  tak głęboko we mnie i tylko ona stara się mnie zrozumieć.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

nie mogę już, nie wytrzymuję. płaczę, bo nie mogę być sobą i jestem zamknięta w czterech ścianach. zostałeś mi tylko Ty, mój Aniele, lecz i Tobie ucięli skrzydła. nie docenię już tego, że po burzy przychodzi tęcza, bo została tylko cisza, taka jak przed burzą, a w oddali słychać krzyk niespokojny, to wołanie o pomoc, którego nikt nie zauważa. odchodzę w otchłań zapomnienia i jedyne co pozostaje w moim sercu to małe wspomnienie, które ukrywam głęboko by nikt mi go nie odebrał. samotność jest moją najlepszą przyjaciółką, jej powierzam swoje troski i tęsknotę, która codziennie targa moją duszą i jedynie ona zna sekret ukrywany latami, tak głęboko we mnie i tylko ona stara się mnie zrozumieć.

2.Abyś nauczyła mnie dawać Ci bukiety miłości i czekoladki szczęścia bez śladów krwi od noży słów.Błagam wyrwij kata wszelkiego życia w moich tkankach i bądź firmamentem moich ust by wciąż potrafiły się uśmiechać.

skejter dodano: 20 czerwca 2013

2.Abyś nauczyła mnie dawać Ci bukiety miłości i czekoladki szczęścia bez śladów krwi od noży słów.Błagam,wyrwij kata wszelkiego życia w moich tkankach i bądź firmamentem moich ust,by wciąż potrafiły się uśmiechać.

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują  powietrze do serca otóre pompuje  samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy  leżałem z toną myśli i nie potrafiłem  się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć  każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na  Słońce które rozświetla moje ciało tak jak  świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U  mnie są to szlaki blizn przecięć   draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła mój labirynt  wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę  pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej  duszy znajdziesz się tam ale zatkaj uszy ponieważ usłyszysz przerażający krzyk  mordowanych uczuć.Katowane duszone krojone miażdżone wyją o ratunek  ale ściany  są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie  wchodząc do epicentrum bądź gdy w moim  pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu którym jestem że niewolno krzywdzić i zabijać.

skejter dodano: 20 czerwca 2013

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują powietrze do serca,otóre pompuje samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy leżałem z toną myśli i nie potrafiłem się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na Słońce,które rozświetla moje ciało tak jak świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U mnie są to szlaki blizn,przecięć, draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła,mój labirynt wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej duszy znajdziesz się tam,ale zatkaj uszy,ponieważ usłyszysz przerażający krzyk mordowanych uczuć.Katowane,duszone,krojone,miażdżone wyją o ratunek, ale ściany są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie wchodząc do epicentrum bądź,gdy w moim pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu,którym jestem,że niewolno krzywdzić i zabijać.

Kobieta powinna znać swoje miejsce.    Na górze.  !

niekoffana dodano: 20 czerwca 2013

Kobieta powinna znać swoje miejsce. Na górze. (!)

Po raz kolejny TITANIC z Misiem. ♥

niekoffana dodano: 20 czerwca 2013

Po raz kolejny TITANIC z Misiem. ♥

Weź mnie  ja umrę przy tobie  nie lubię świata.

niekoffana dodano: 20 czerwca 2013

Weź mnie, ja umrę przy tobie, nie lubię świata.

Jestem kobietą. Mogę być tak niekonsekwentna jak zechcę.

niekoffana dodano: 19 czerwca 2013

Jestem kobietą. Mogę być tak niekonsekwentna jak zechcę.

Wierzysz w teorię czterech pór rozpaczy? Że musisz przeżyć rok wszystkiego  zanim naprawdę się od kogoś uwolnisz.

niekoffana dodano: 19 czerwca 2013

Wierzysz w teorię czterech pór rozpaczy? Że musisz przeżyć rok wszystkiego, zanim naprawdę się od kogoś uwolnisz.

dziękuję skejter :  ! teksty niekoffana dodał komentarz: dziękuję skejter :* ! do wpisu 19 czerwca 2013
Położyłem się na jej udach  była to najdoskonalsza poduszka jaką kiedykolwiek uraczyłem mój zbrukany łeb.

niekoffana dodano: 19 czerwca 2013

Położyłem się na jej udach, była to najdoskonalsza poduszka jaką kiedykolwiek uraczyłem mój zbrukany łeb.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć