głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crabs

'' Nie wiem czym to było  nazywałem to miłość..''

bezromea dodano: 5 luty 2012

'' Nie wiem czym to było, nazywałem to miłość..''

papieros w jego ustach brzmiał idealnie  i pragnęłam być dymem w jego płucach   łykiem kawy w gardle   wiatrem w jego włosach.

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

papieros w jego ustach brzmiał idealnie i pragnęłam być dymem w jego płucach, łykiem kawy w gardle, wiatrem w jego włosach.

Nigdy nie mów  że kłamię  gdy mówię że niczego się nie boję. Nie krzycz na mnie kiedy znów nie widzę końca. Nie rysuję sobie planów na przyszłość  nie otwieram okien  duszę w sobie powietrze. Jeśli chcesz  biegnij za mną  ale nie zatrzymuj mnie za rękę niepotrzebnie.

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

Nigdy nie mów, że kłamię, gdy mówię że niczego się nie boję. Nie krzycz na mnie kiedy znów nie widzę końca. Nie rysuję sobie planów na przyszłość, nie otwieram okien, duszę w sobie powietrze. Jeśli chcesz, biegnij za mną, ale nie zatrzymuj mnie za rękę niepotrzebnie.

Źle czy dobrze  okaże się później. Ale trzeba działać  śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi  malutka  żałuje się wyłącznie bezczynności  niezdecydowania  wahania. Czynów i decyzji  choć niekiedy przynoszą smutek i żal  nie żałuje się.

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

robisz mi syf w sercu. a niedawno co posprzątałam.

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

robisz mi syf w sercu. a niedawno co posprzątałam.

gotowa na samotność?

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

gotowa na samotność?

czasem zadajesz sobie pytanie i wtedy dochodzi do   ciebie jakie życie jest kruche  perfidne  a ty niczym się od   niego nie różnisz  to śmieszne.

walktohappiness dodano: 4 luty 2012

czasem zadajesz sobie pytanie i wtedy dochodzi do ciebie jakie życie jest kruche, perfidne, a ty niczym się od niego nie różnisz, to śmieszne.

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę  dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej  a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem  kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum  na które musisz odkładać miesiące  tylko dlatego  że raz prymitywnie wspomniała  że 'nieźle pachną'. osoba  która jest. oddycha  nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą  zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór  kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci  podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

abstracion dodano: 3 luty 2012

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment  kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę  mówiąc przy tym  że muszę wziąć z niego przykład. szkoda  że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń  uświadomił mnie  że miał na myśli moje uczucia  a nie płomień tej cholernej świeczki  która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle.  miałam ochotę rzucić nią mu w twarz  no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

abstracion dodano: 3 luty 2012

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

na trzy cztery..zapomnimy o sobie. potrafisz?

walktohappiness dodano: 3 luty 2012

na trzy-cztery..zapomnimy o sobie. potrafisz?

Czuje twój smak słyszę jak Ci bije serce. Czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze. Już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknie  Boże nie chce nic więcej.

bezromea dodano: 1 luty 2012

Czuje twój smak,słyszę jak Ci bije serce. Czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze. Już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknie, Boże nie chce nic więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć