 |
|
pocałuj mnie, a potem zaprzecz.
|
|
 |
|
puść do mnie oko i powiedz 'więcej'.
|
|
 |
|
wśród tego tłumu, hałasu,jazgotu, chcę Ci coś powiedzieć, chociaż nie usłyszysz.
|
|
 |
|
siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. po chwili usłyszała dźwięk wiadomości. 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały. śpij dobrze, kochanie'. po przeczytaniu na jej twarzy automatycznie pojawiły się pojedyncze, słone krople. łzy szczęścia. nie potrafiła uwierzyć, że może kochać kogoś tak fantastycznego. poczuła, że mogą wszystko. uwierzyła w miłość.
|
|
 |
|
Zanim cos powiesz to się dobrze zastanów,
Ja nie jestem matołem a to nie jest Pacanów,
Mam dosyć baranów
|
|
 |
|
siedziałyśmy z przyjaciółką na 'naszej' ławce w parku. - prosiłam Cię o coś. - usłyszałam jak przez mgłę. - miałaś już o nim nie myśleć. - nie myślę. - zagryzłam wargi. oczy zamieniły mi się w szklane kule. - nie myślę. już nie. - znowu sama siebie okłamujesz. dobrze wiem, jak jest. zawsze, kiedy o nim myślisz, zwiększają Ci się źrenice, a oczy niesamowicie świecą. wiesz, że On ma tak samo, kiedy myśli o Tobie? - słuchałam z niedowierzaniem. właśnie wtedy odzyskałam całą nadzieję. właśnie po tej rozmowie uświadomiłam sobie wiele rzeczy. cztery dni później usłyszałam, że kocha.
|
|
 |
|
Frajerskich numerów się nie wybacza..NIGDY.!!
|
|
 |
|
bezpiecznie jest tylko w Twoich ramionach...
|
|
 |
|
przypieprzyłam głową w rzeczywistość..osz kurwa jak boli..;d
|
|
|
|