 |
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
 |
na chwilę zapomniałam, że faceci to ostatnie skurwysyny. dzięki, że mi o tym przypomniałeś
|
|
 |
szukając sensu, życia, potykam się o nieprzespane noce i niespełnione, wciąż, marzenia.
|
|
 |
'Czasami zachowujesz się jak ktoś, kto umie jedynie zręcznie zdejmować damskie majtki.
|
|
 |
'szkoda, że od razu nie powiedziałeś, że jesteś chamem i łamiesz serca.
|
|
 |
'A ty odszedłeś nie pytając nawet czy poradzę sobie bez ciebie.
|
|
 |
i wybuchne Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
 |
owacje na stojąco dla Pana który zawrócił mi w głowie
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach, mam ją tylko dla Ciebie, całe serce dla Ciebie mam, wszystko dla Ciebie...
|
|
 |
Pomyślałam sobie, że byłabym szczęśliwsza, gdybyś był księdzem. poszłabym się do Ciebie wyspowiadać. wyspowiadać z miłości, jaką Cię darzę. a Ty nie wyśmiałbyś mnie, jak dotychczas, bo przecież obowiązywałaby Cię tajemnica spowiedzi. nie widziałabym chociaż tego szyderczego, pełnego pogardy spojrzenia z Twojej strony. Zdecydowanie byłabym wtedy szczęśliwsza. PS. nie widzisz? nawet w boga bym dla Ciebie, kurwa, uwierzyła.
|
|
 |
I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę
|
|
|
|