 |
`I ten cholerny ból, kiedy walczę z Twoją obojętnością...
|
|
 |
Nie raz przychodzi taki moment, gdy potrzeba się wypłakać...
|
|
 |
Ja Cię tak cholernie potrzebuję! Zrozum to wreszcie. Za bardzo mi na Tobie zależy, żebym mogła zapomnieć te wszystkie wspólnie spędzone chwile... M. ♥
|
|
 |
Wiem, że powinnam zakończyć to dużo wcześniej, o kilkaset kropli łez wcześniej. Ale nie potrafiłabym...
|
|
 |
`Kiedyś stanę tak pod Twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie Cię kocham..
|
|
 |
- Masz na imię Google? - Nie, dlaczego? - Bo masz wszystko to, czego szukam.
|
|
 |
`I chyba już zawsze będę tak reagować na Twoje imię... M. ;*
|
|
 |
Gdybyś przypadkiem kiedyś pomyślał o mnie powiedz mi o tym. Nie obawiaj się, nie narobisz mi nadziei...
|
|
 |
Jednym zakochanym spojrzeniem mówimy więcej niż słowem. ;*
|
|
 |
`Weekend - niby dobrze, odpoczywamy o nauki, szumu szkolnego, ale to także odpoczynek od widoku Ciebie. Największy minus weekendu... M. ;***
|
|
 |
`Uwierz w tym świecie nie ma nikogo kto potrafi zająć Twoje miejsce u mego boku...
|
|
|
|