 |
Nie był to ostatni dzień w jej życiu, lecz ostatni spędzony razem z Nim...
|
|
 |
Siedziała na ławce wpatrując się w smsy od Niego z myślą, że było to niedawno.
|
|
 |
Ten cholerny brak odwagi, by do Ciebie napisać.
|
|
 |
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu, pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. Nawet boso, uwierz.
|
|
 |
Pustka w sercu i tęsknota. Za tą jedną osobą, tak mnie rozpierdala od środka, że prawie codziennie płaczę...
|
|
 |
Tak, masz rację. Jestem zazdrosna. Ale to dlatego, że tyle dla mnie znaczysz. < 3
|
|
 |
tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On. / veriolla
|
|
 |
Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała... Ale tak naprawdę niczego o Nim nie wiedziała...
|
|
 |
Bo wystarczy jedno Twoje spojrzenie i słowo, a zasypiam z uśmiechem na twarzy. ;)
|
|
 |
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek przytuliłeś, bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat...
|
|
 |
Jeszcze długo na dźwięk Twojego imienia będę się uśmiechać. Marcin. ♥
|
|
|
|