 |
nigdy nie pozwól, żeby skończyło się to co jest teraz.
|
|
 |
co zrobisz, jeśli powiem, że tęsknię?
|
|
 |
nie obiecuj, że nie znikniesz.
|
|
 |
jeszcze będziesz coś chciał.
|
|
 |
palec pod budkę, bo za minutę zakręcamy wódkę.
|
|
 |
Jak mogło być inaczej, skoro oboje nic nie zrobiliśmy?
|
|
 |
silna wola wcale nie jest silna.
|
|
 |
Od parunastu tygodni jest... nie wiem nawet jak to nazwać. Mam burdel w notatniku i w kalendarzu i w głowie też.
|
|
 |
haha zabawne, po tym co nas łączyło myślałam, ze chociaż na ulicy będziesz w stanie powiedzieć mi cześć. Widzę, ze się myliłam.
|
|
 |
Podobno szczęściem można się zarazić jak chorobą. Ale jakoś nigdy nie widać epidemii.
|
|
|
|