| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odrzuć lęk. Na tym polega dojrzałość. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Serce nie sługa przecież i nie chce słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem. 
To straszne, bo kiedyś były moje, własne.
I tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens. 
Znów krzyczy mi o tym w pysk, kolejny pusty w myśli dzień.
Już nie wiem sam czy tego chcę, nie wiem co wokół dzieje się.
Nie mów kim byłem, że się zmieniłem, nie prowokuj mnie.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tysięczny raz nasz mały świat kocha zwlekać.
Wypadkowa dekad, pustych słów i mocnych przeżyć.
Kochamy fart, tylko na to umiemy poczekać.
Szukaj bogów na ulicach, łatwiej jest w nich wierzyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tu pośród martwych dusz, kurz opada wiele wolniej. Co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie chcę witać dnia, który wieczorem znowu przeklnę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze Ten ktoś.. Nie wiem ile czekać będzie jeszcze. Bo choć kolorowe staje się powietrze, to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Za wzrokiem zaraz idą moje ręce. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kompromis może wstać i wyjść. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | https://www.youtube.com/watch?v=DIuJI30_1EU Mam bardzo mieszane uczucia po przesłuchaniu tego kawałka. Rzeczywiście zgłupiałam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie rozumiem siebie sam. Więc czemu niby Ty mnie tak?
Toleruj moje chore ja..
Głupia prośba, co weekend to koniec nas.
Znowu Ci się już błyszczą oczka, jakby runął domek z kart. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Staniesz pod ścianą to poznasz swój charakter. |  |  |  |