 |
i mimo bólu dziękuje Ci że byłeś.
|
|
 |
Tak żadko bywam romantykiem - wybacz bliskośc kojarzy mi sie tutaj z zimnym chodnikiem.
|
|
 |
Synu,jeszcze Cię nie ma,a ja wolę marzyć,że mnie pokochasz i nie znienawidzisz mojej twarzy.
|
|
 |
sam zostałeś, wokół ciebie pusto, taki ważny byłeś, że nie patrzyłeś w lustro.
|
|
 |
To nie ludzie a ścierwo, musisz kurwę odstawić. Idź przez życie, tak byś mógł zawsze błędy naprawić.
|
|
 |
Ziomuś do góry głowa, będzie dobrze na pewno, Pierdol wszystkich co z głowy chcą Ci zrobić rozpierdol.
|
|
 |
najgorsza jest samotność, zwłaszcza ta wśród ludzi.
|
|
 |
Będzie dobrze bracie, tylko uwierz mocno w siebie, Pamiętaj zawsze, Ty za mnie, Ja za Ciebie. Nieraz było źle, życie się waliło, My wychowani tutaj, wierzymy w uliczną miłość.
|
|
 |
Przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę, słyszę to kurwa codziennie.
|
|
 |
i chociaż nie mam ochoty z nią gadać, to wciskam zielony i kurwa odbieram
|
|
 |
jakbyś grzał wodę w tym czaju na gazie wyparowała mi pewność siebie na diecie złożonej z żalu i marzeń.
|
|
 |
i nie chcesz mówić nic, że boisz się, że nie dasz rady, nikt przecież prócz Ciebie nie powinien wiedzieć, jak bardzo czujesz się słaby
|
|
|
|