 |
...potem widziałem jej plecy, jak zabiera rzeczy i przestaje wierzyć w nas, dziś patrzę na moje życie i czuję dokładnie to samo co wtedy, brat, niepewność, odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen, wszyscy pierdolą o stabilizacji a ja jestem w szoku bo nie znam jej.
|
|
 |
błagam Cię, daj mi żyć, ja chcę już iść, po co się niszczyć nawzajem, jak mamy męczyć się przez całe życie, to lepiej się chwile pomęczyć rozstaniem, prawda kochanie?
|
|
 |
wasz związek jest fajny jak się patrzy, spoko, tylko kto się nie dowie, to każdy w szoku. Ty nie masz pojęcia, gdzie Twój facet dziś tańczy, bałagany, odloty, gang bangi, słit party. rzuć kostką, wybierz sobie coś i przestań mu ufać bo to skurwiel, nie gość i kumam to, że wasi starzy się znają, macie wspólnych znajomych i to nie mało. kilka lat już na karku, miłość na kapslach z tymbarku, ale chyba już czas iść na przód, nie? i to nie młodość i nie kwestia problemów, to nie kwestia wyszaleć, to zestaw genów, więc nie wybaczaj jak coś wyjdzie na jaw, albo całe życie Ci wyssie - zdrada, zamydli Ci oczy, do szmaty wyjdzie.
|
|
 |
pieprzyć waszą wspólną przeszłość
|
|
 |
podaj mi chociaż jeden powód, żebym wrócił na ziemię znowu
|
|
 |
yo I'm still trying to figure out this venus and mars thing, but every time I see you all I hear is a harp string / swollen members
|
|
 |
"Wskrzesiła ich miłość, serce każdego z nich miało w sobie niewyczerpane źródło życia dla serca drugiego. (…) zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to w pełni, całym odnowionym jestestwem, ona zaś – ona przecież żyła tylko jego życiem." /Zbrodnia i kara
|
|
 |
teraz to wiem, miłym ludziom nie ufaj, bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia
|
|
 |
Jak ktoś może mieć taką moc, by sprawić, że drugi człowiek rozpada się na tysiąc kawałków? ~ Requiem
|
|
 |
"Naprawdę kochałem ją, ale jej nie szanowałem. Za często kłamała." /N.B.
|
|
|
|