 |
o kilka łez ubożsi liczymy na cud
|
|
 |
miłość, to najpiękniejsze sacrum, więc nie traktuj jej jak kontraktu, który zrywasz, gdy dzień masz gorszy, kiedy zyski chwilowo są mniejsze niż koszty..........
|
|
 |
nie jestem zły, ALE NIE WRÓŻĘ HAPPY ENDU ;)
|
|
 |
stałość szczęścia składa się tylko z momentów, nie mam swojego miejsca i nie znam celu okrętu.
|
|
 |
i znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście, może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś?
|
|
 |
być - to znaczy gnić po pracy, albo pić w samotności i nic nie tłumaczyć i tylko patrzeć, jak wszystko jebnie kiedyś
|
|
 |
wiesz, ile jest od jawy do snu? tyle samo jest do czynu od słów
|
|
 |
już nie emocje mówią prawdę dla mnie, to nieaktualne już, tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem, a Ty gdzie wtedy byłaś, co jest kurwa, nie słyszałaś? nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach, przez to uśmiecham się na zewnątrz -płaczę tylko w myślach.
|
|
 |
tylko powiedz, że chcesz żebym został tu dłużej, albo w końcu bym został na dobre
|
|
 |
zmieniam się na gorsze codziennie stojąc w miejscu, to pierwszy krok samotnej drogi z Tobą w sercu
|
|
 |
zbyt wiele pustych słów od pustych serc, które skuł lód
|
|
 |
chciałbym cofnąć czas, gdybym tylko mógł
|
|
|
|